Magazyn komiksowy (1998-2018). Kontakt: ziniolzine@gmail.com

środa, 6 października 2010

MFKiG - fotorelacja

Autor: Maciej Pałka
Mimo późnej pory, w piątkową noc (gdy komiksowo bawiło się na urodzinach Wojtka Stefańca) w ŁDKu praca wre. Jak widać, redakcja biuletynu eMeFKa NEWS stosuje oldskulowe zinowe metody. Dyrektor Piotr Kasiński to zwolennik kleju roślinnego, ale dwustronna taśma klejąca również znalazła zastosowanie.
 Nadeszła sobota. Ciekawe jakie atrakcje czekają gości Festiwalu?
Nadciągają pierwsi uczestnicy. Na zdjęciu "wydawca za 7,80" TeO z turturkiem pełnym Bicepsów
 W hali giełdy swoje stoiska rozstawili wydawcy. Zarówno ci więksi (KG)...
 ...jak też mniejsi (imperium Timofa)...
 ...oraz najmniejsi (album odrzuconych, Demland).
Na konkurs krótkich form komiksowych wpłynęła duża ilość prac o wysokim poziomie artystycznym. W odróżnieniu od ubiegłego roku, poza katalogiem znalazło się sporo świetnych komiksów. Jury w końcu miało w czym wybierać.
 Mój osobisty faworyt - Restauracja Leszka Wicherka i Pawła Więcka.
Wystawa komiksu niemieckiego niestety nie cieszyła się takim powodzeniem jak ekspozycja konkursowa. A szkoda, gdyż tylko na niej można zobaczyć oryginalne plansze m.in. Mawila i Oesterle.
 Ze spotkaniami z autorami było podobnie. Niektóre cieszyły się powodzeniem mniejszym...
 ...inne zaś większym.
Po dniu pełnym wrażeń uczestnikom Festiwalu nadal nie było mało. Wsiedliśmy zatem do wesołego autobusu...
...i udaliśmy się na GALĘ!
A tam czekały już tradycyjne MEDALE OD MINISTRA!
Doktorat Humoris Causa otrzymał tytan komiksowej bibliografii - Marek Misiora.
Statuetkę Fryderyka za najlepszy komiks roku (wybrany przez czytelników) odbiera Szymon Holcman w zastępstwie nieobecnego KRLa. Plebiscyt wygrała "Łauma" przewagą trzech głosów nad integralem "Osiedla Swoboda".
Nagrody konkursowe przypadły zarówno komiksiarzom do tej pory nieznanym (wyróżnienie dla Tomasza Przybyszewskiego i Martyny Kamińskiej za "Komórkę")...
...jak też znanym i lubianym (Bartosz Sztybor i jego mięso armatnie).
W każdym razie, ku uldze coponiektórych w tym roku ofensywa Sztybiego została dość szybko powstrzymana (jedno wyróżnienie, trzecia nagroda, trzy komiksy w katalogu). Wspomniany już wcześniej Leszek Wicherek otrzymał drugą nagrodę. Pierwsze miejsce zgarnął "Człowiek kolejka" Macieja Jasińskiego i Jakuba Mathii.
Grand Prix po raz pierwszy w historii Festiwalu trafiło do gościa zza granicy. Otrzymał je Branko Jelinek za dwuplanszówkę "Oscar Ed".
Następnie przyszedł czas na mniej oficjalną część imprezy - Afterparty. Tradycyjnie było tak, jak pokazuje Ystad.
Rysunkowa Miss Festiwalu, koncert kapeli Psychocukier, mega-kolejka do jednego dystrybutora z piwem, pogaduchy i autografy (ramię w ramię Spellcaster, Mawil i Bele).
Zabawa była przednia. Jeszcze następnego dnia, w niedzielę rano Rafał Szłapa musiał się mocno trzymać fotela.
Po południu ferajna dotarła do swoich środków transportu. W końcu można było oddać się lekturze Festiwalowych zdobyczy.
To już koniec. Łzy wzruszenia i ostatnia pamiątkowa fotografia. Do zobaczenia na następnym konwencie!

7 komentarzy:

doro pisze...

Wzruszyłam się! Piękna (nie tylko foto)-relacja!Eh, dzieje się, dzieje.

OTU pisze...

łezka się kręci to był mój pierwszy festiwal:)pierwszy pamięta się najzawszej!

Anonimowy pisze...

Hmm...to także moje pierwsze pojawienie sie na festiwalu.W sumie osiągnąłem co chciałem. Zostałem wywieszony na wystawie konkursowej,choć sam nie wiem czemu, oraz znalazłem się w katalogu,znów sam nie wiem czemu,byli lepsi na ścianach. Pozatym błąkałem się trochę jak zaginiony w akcji, no i koniec końców wspominać nie mam za wiele. :D

holcman pisze...

@IcekMały

Twój komiks w katalogu prezentuje się bardzo zacnie, więc bez fałszywej skromności proszę :-)

outstarwalker pisze...

o rany, ale straszne zdjęcia mam z gali. : ) ale miło było dostać wyróżnienie. bardzo fajna fotorelacja!

Ystad pisze...

w końcu zdjęcie na którym nie wyglądam "aż tak głupio" ;)

Bartek "godai" Biedrzycki pisze...

Eno, mogę sobie wgrać "imperium timofa" na fejsa?