Magazyn komiksowy (1998-2018). Kontakt: ziniolzine@gmail.com

środa, 27 października 2010

Gniewne popołudnia (08): Sto lat, kulturo!

Autor: Dominik Szcześniak
To już ostatnie wejście, w którym zaproszeni twórcy i publicyści wyrażają swoje opinie na temat kultury gniewu, obchodzącej dziesięciolecie istnienia. Na sam koniec zostawiłem opinię jednego z twórców, którego komiksy wydawnictwo publikuje. Oto wyznanie Przemysława Surpiko Surmy, ostatniego z mnóstwa zaproszonych gości, który pozytywnie odpowiedział na nasz apel.
Dawno dawno temu, pewnego wiosennego popołudnia 2005 roku z przyjemnością zauważyłem, że świat stanął na głowie. Na spotkaniu z Tadeuszem Baranowskim podczas lubelskiego Trachu!, okazało się, że w roli wydawcy albumu klasyka występuje mała, niezależna firemka w osobie pełną (wybacz Jarku) gębą pankowca. Żeby było dziwiniej, w jej katalogu autor Wody Sodowej zagościł w towarzystwie ludzi, których twórczość znałem z kontaktów z głęboko undergroundowym „Światem Młodych Inaczej”, czy to w zinach krążących wśród licealnych kumpli-hardkorowców (Prosiak, Pała), czy z niezapomnianych pokazów „sztuki video” (Koza Jan)... 
Minęło pięć lat. Ówczesna firemka jest najważniejszym być może polskim wydawnictwem komiksowym, ale ryzykowny, egzotyczny miks klasyki z alternatywą (mistrzów z uczniami, gwiazd z debiutantami, naszych z nie-naszymi), który uderzył mnie podczas pierwszego spotkania z Kulturą jest w dalszym ciągu jej znakiem firmowym.  Zresztą, co ja będę gadał... wszyscy o tym wiedzą.
A tak osobiście to Kulturę zwyczajnie lubię. Bo jak tu nie lubić ludzi, którzy są tak uprzejmi,że zadają sobie aż tyle trudu, by wydawać dziwne komiksy specjalnie dla mnie;).

Brak komentarzy: