Magazyn komiksowy (1998-2018). Kontakt: ziniolzine@gmail.com

poniedziałek, 25 lutego 2013

Tim i Miki w Krainie Psikusów - okładka

Komiks "Tim i Miki", któremu kibicowaliśmy, został ukończony, w związku z czym prezentujemy jego okładkę. Album ma 48 stron, napisanych przez Dominika Szcześniaka, narysowanych przez Piotra Nowackiego i pokolorowanych przez Sebastiana Skrobola.

niedziela, 24 lutego 2013

Konkurs na mikrokomiks z polską sztuką

Ciekawy konkurs, z nagrodami, ze sztuką i komiksem na pierwszym planie. Potrwa do 9 marca. W imieniu organizatorów, Ziniol zachęca. Aby uzyskać szczegóły, uprasza się o klik w obrazek:

piątek, 15 lutego 2013

Patronujemy: To lecimy!

"To lecimy! Juri Gagarin towarzysz i kosmonauta" to komiks, który powstał z okazji wystawy sztuki i muzyki poświęconej ludziom zwierzętom w kosmosie "Vostok 5". Odbyła się ona w londyńskiej The Outside Wold Gallery 7 września 2011 roku. 

Sarah Lippett jest ilustratorką i malarką. Dla potrzeb polskiej wersji komiksu, większość plansz została narysowana od nowa, można więc powiedzieć, że polskie wydanie "To lecimy!" będzie światową premierą. 

Dokonania muzyczne Sary Lippett można sprawdzić pod tym linkiem

"To lecimy!" będzie pierwszą w tym roku publikacją wydawnictwa Ważka. 30-stronicowy komiks formatu A4 w cenie 19,90 PLN trafi do sprzedaży w marcu. Ziniol objął patronat nad tym wydawnictwem.

wtorek, 5 lutego 2013

Ryjówka przeznaczenia - Samojlik

Zanim polscy wydawcy żywo zainteresowali się komiksem skierowanym do najmłodszych czytelników, Instytut Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk zaczął wydawać albumy Tomasza Samojlika - najczystszą formę komiksu dziecięcego. Ślicznie narysowane, czytelnie opowiedziane i realizowane według zasady "bawiąc uczy, ucząc bawi". Po czarno-białym "Ostatnim żubrze" ukazała się "Ryjówka przeznaczenia", która gdzie się pojawi, kolekcjonuje pozytywne opinie. Niniejszym, nie będąc oryginałem, dorzucam kolejną.
Samojlik, kojarzony przede wszystkim z krótkich form komiksowych drukowanych chociażby w lubelskich magazynach oraz publikacji "Wiedźmun. Dwie wieże funduszu emerytalnego", połączył pasję z pracą. Jako pracownik Zakładu Badania Ssaków w Białowieży zajmuje się historią przyrodniczą, jako rysownik komiksowy - jej popularyzacją wśród młodych.
"Ryjówka" jest bezbłędna. Począwszy od tytułowego bohatera, Dobrzyka, który ma wszelkie predyspozycje ku temu, by być współczesnym Kajkiem, Kleksem, Kokoszem lub Tytusem, poprzez napakowaną przygodami fabułę, na przekazie i nauce kończąc. Swobodna kreska i świetnie skrojone dialogi sprawiają, że lektura - choć trwająca nieco ponad sto stron - upływa bardzo szybko, a przerywana jest salwami śmiechu.
Samojlik stworzył epicką opowieść rozgrywającą się w skali mikro. Ekipa śmiałków, wyruszająca na misję ocalenia lasu przed Czarnym Nieprzyjacielem, niczym Drużyna Pierścienia eksploruje leśną przestrzeń, co chwila natrafiając na przeróżne, występujące w Polsce ssaki (świetnie opisane w "dodatkach" do albumu). Bohaterowie wzbudzają sympatię. Każdy z nich ma również charakterystyczne cechy. Dobrzyk ma złote serce i jest typowym wybrańcem, Śmiłka (ryjówka aksamitna) to wyrozumiała i wierna towarzyszka przygód, Labhallan (rzęsorek rzeczek) to wojownik na miarę Williama Wallace'a. Ekipę dopełniają Jeż Kosmacz i tajemnicza Korina. I cała rzesza gadów, ssaków, ptaków i mięczaków drugoplanowych.
Prosta, przyjemna w odbiorze kreska, przyciągające oko kolory to lep na dzieciaki, ale trzeba autorowi przyznać, że swoją grafiką potrafi wciągnąć również starego dziada. Ów dziad znajdzie również co nieco dla siebie w scenariuszu, jak choćby wspaniałą logikę snu, czy montypythonizm w w chrząszczowym wydaniu. Przede wszystkim "Ryjówka przeznaczenia" jest jednak pozycją dla maluchów, którzy nie dość, że będą się dobrze bawiły, przyswoją kilka informacji na temat zwyczajów leśnych żyjątek.
"Ryjówka przeznaczenia" to produkt godny polecenia, a Tomasz Samojlik - autor, którego dokonania warto śledzić. Tym bardziej cieszy, że w zapowiedziach polskich wydawców znalazły się nowe komiksy twórcy - kontynuacja "Ryjówki" zatytułowana "Norka zagłady" oraz "Bartnik Ignat i skarb puszczy". Wszystkie jeszcze w tym roku. Czekamy!
"Ryjówka przeznaczenia". Scenariusz i rysunki: Tomasz Samojlik. Wydawca: Instytut Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk 2012
Komiks można nabyć tutaj: Sklep.Gildia.pl

poniedziałek, 4 lutego 2013

Dzicy - Lomova

"Dzicy" to oparta na faktach historia o wpływie cywilizacji na naturę. O szoku cywilizacyjnym. O tym, co obrazowo zostało przedstawione na okładce komiksu: "zapuść żurawia w stronę cywilizacji, Indianinie, a twe odbicie w tafli wody zmieni się nie do poznania". Jest to również luźna i zabawna opowieść o wizycie dzikiego w mieście (w tym wypadku - Indianina Czerwiusza w Pradze), z wszelkimi dowcipnymi aspektami tego rodzaju zabiegu. Dziki boi się schodów, nie wie co to widelec, uważa, że aparat pożera duszę fotografowanej osoby, a policjantów z piórkami wsadzonymi w czapki traktuje jak złych czarowników. Rozrabia i psoci, a jednocześnie zadziwia i zwraca na siebie uwagę. Od atrakcji turystycznej poprzez eksponat muzealny, dzikusa bez kultury, aż po małpoluda - Indianina na kartach albumu określa się przeróżnymi słowami.
Dla Lucie Lomovej dowcip jest środkiem do skonstruowania poważnej opowieści, angażującej znane z kart historii postaci. Czeski podróżnik i botanik Alberto Vojtech Fric sprowadza z Paragwaju do Pragi Indianina Czerwiusza, którego plemię padło ofiarą nieznanej zarazy. Po drodze i w trakcie pobytu w stolicy Czech bohaterowie poznają się i zaprzyjaźniają, przeżywając wspólnie kilka niezapomnianych przygód. Lomova kładzie nacisk zarówno na ich związek, jak i na konfrontację dwóch światów i kultur, ale chętnie ucieka w kilka bocznych uliczek, pokazując chociażby kulisy przepychanek pomiędzy Fricem a działającym doń w konkurencji Enrique Stanko Vrazem.
Czerwiusz to bohater tragiczny - z dzielnego, choć żywiącego obawy przed wyjazdem z rodzinnej wioski mężczyzny, przeobraża się w świadomego technologicznych gadżetów pana w cylindrze. Tak, jak adaptacja do zwyczajów Europejczyków wychodzi mu całkiem sprawnie, tak wnioski z jego powrotu w strony rodzinne nie należą do pozytywnych.
Z historycznym charakterem "Dzikich" wspaniale współgra rysunek - klasyczną, realistyczną kreskę uwiarygadnia stonowana kolorystyka. Zwraca uwaga szczegółowo oddana architektura, co jest w zasadzie jedynym fajerwerkiem - zabaw z formą Lomova unika, podporządkowując rysunek opowieści. Urozmaiceniem są pojawiające się kilkukrotnie sceny rysowane w sposób cartoonowy, na które autorka decyduje się w opowiadanych przez Czerwiusza anegdotach z praskich ulic.
"Dzicy" to komiks spokojny, płynący swoim rytmem i unikający nagłych zwrotów akcji. Czytając nowy album Lomovej bardzo łatwo jest się w niego wczuć i uwierzyć, że to, co w nim opisane, wydarzyło się naprawdę. Ten spokój zburzony zostaje jedynie w kilku scenach kończących komiks - przewidywalnych, lecz wciąż wstrząsających, a przy okazji znakomicie rozegranych na planszach.
Żelazna konsekwencja autorki sprawia, że "Dzicy" to porządnie zrealizowany komiks w starym stylu, bardzo istotny przez wzgląd na swoje przesłanie. Lomova mówi o szoku kulturowym w sposób obiektywny, przedstawiając perspektywę Indianina, jego plemienia oraz Europejczyków. Jednocześnie podbarwia opowieść historycznymi faktami oraz postaciami z tamtych czasów, jak również solidną dawką humoru. Nie jest to komiks, który co drugą stronę powoduje "opadnięcie szczęki z wrażenia", lecz rzetelnie przygotowana produkcja, imponująca opanowaniem przez autorkę tematu. Dla fanów rzeczy przygotowanych z pietyzmem.
"Dzicy". Autorka: Lucie Lomova. Tłumaczenie: Michał Słomka. Wydawca: Fundacja Tranzyt/ Ventrala - Central Europe Comics Art, Poznań 2012
Komiks można nabyć tutaj: Centrala

piątek, 1 lutego 2013

5816,08 zł na koncie Fans4WOŚP

Dobiegła końca akcja Fans4WOŚP, w której miłośnicy fantastyki, gier i komiksu wsparli 21. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W 44 aukcjach, na które fanty przekazały wydawnictwa, serwisy oraz osoby prywatne, uzyskano kwotę 5816,08 zł.
Centrum akcji był Facebookowy profil, na którym na bieżąco zamieszczane były informacje o aukcjach i przekazanych przedmiotach.
W 44 aukcjach, na które fanty przekazały wydawnictwa, serwisy oraz osoby prywatne, uzyskano kwotę 5739,09 zł. Ostatecznie uczestnicy aukcji wpłacili na konto Fundacji 5816,08 zł.
Pełne informacje o tym, co licytowano i jakie kwoty uzyskano w aukcjach, można znaleźć pod tym adresem.
Organizatorzy akcji dziękują wszystkim, którzy przyczynili się do sukcesu pierwsze edycji akcji Fans4WOŚP.
Przedmiot na aukcje przekazały następujące wydawnictwa, serwisy i osoby prywatne:
Fabryka Słów, Techland, timof comics, Granna, Wydawnictwo Erica, Electronic Arts, Poltergeist, Kawerna, Kuźnia Gier, sklep.gildia.pl, Wydawnictwo Menhir, RED ART., Gavran.pl, serwis Gildia, Jacek Szurlej, Halina Łukaszuk, Agata Wawryniuk, Maciej 'repek' Reputakowski, Joanna Karpowicz, Maciej Pałka, Ola Skiera Chrzan.
Za wysyłkę wylicytowanych przedmiotów odpowiadał sklep.gildia.pl.
Akcję wsparły następujące strony i organizacje poświęcone fantastyce, grom i komiksowi:
Gildia, Poltergeist, Paradoks, Bestiariusz, Aleja Komiksu, Kolorowe Zeszyty, Kawerna, Konwent Pyrkon, Klub Fantastyki "Druga Era", Blog Zaginiony Almanach, FilmyFantastyczne.pl, Efantastyka.pl, Ziniol, Gavran, Blog Księgol, Blog Kwadratura koła
Organizatorzy akcji zapowiadają kolejną edycję przy okazji 22. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w 2014 roku.