Kraken to owiany legendą stwór morski, który pochłonął życie niejednego marynarza. W nazwanym od jego imienia komiksie, ta bezwzględna bestia staje się uosobieniem ludzkich lęków, pragnień i potrzeb.
Emiliano Pagani i Bruno Cannucciari wykorzystują krakeński mit do ukazania pradawnej prawdy, że zło czai się w ludzkich umysłach i że każda epoka ma swoje własne, szyte na miarę potwory.
Ten ukazany przez nich jest bestią nękającą współczesność. A ściślej mówiąc – małą rybacką wioskę, którą swego czasu dotknęła straszna tragedia – wielu mężczyzn na wielu kutrach w morskie odmęty wciągnął czający się w nich potwór. Ocalał tylko jeden mały chłopiec, który teraz pragnie zemsty na Krakenie i wie, jak jej dokonać. Ale czy wygra z lokalną społecznością, która działa według własnych zasad i obwinia go o morską katastrofę? A może z pomocą przyjdzie mu prezenter telewizyjny o aparycji Indiany Jonesa?
Nie jest to zbyt oryginalna historia, ale spełnia swoją rolę całkiem nieźle. Kraken to porządnie narysowany traktat o tym, że czasy się zmieniają, a potwory dostosowują.
Emiliano Pagani i Bruno Cannucciari wykorzystują krakeński mit do ukazania pradawnej prawdy, że zło czai się w ludzkich umysłach i że każda epoka ma swoje własne, szyte na miarę potwory.
Ten ukazany przez nich jest bestią nękającą współczesność. A ściślej mówiąc – małą rybacką wioskę, którą swego czasu dotknęła straszna tragedia – wielu mężczyzn na wielu kutrach w morskie odmęty wciągnął czający się w nich potwór. Ocalał tylko jeden mały chłopiec, który teraz pragnie zemsty na Krakenie i wie, jak jej dokonać. Ale czy wygra z lokalną społecznością, która działa według własnych zasad i obwinia go o morską katastrofę? A może z pomocą przyjdzie mu prezenter telewizyjny o aparycji Indiany Jonesa?
Nie jest to zbyt oryginalna historia, ale spełnia swoją rolę całkiem nieźle. Kraken to porządnie narysowany traktat o tym, że czasy się zmieniają, a potwory dostosowują.
"Kraken" Scenariusz: Emiliano Pagani. Rysunki: Bruno Cannucciari. Tłumaczenie: Jacek Drewnowski. Wydawca: timof comics, 2018
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz