Beneficio Krzysztofa Gawronkiewicza i Michała Kalickiego to rzecz poetycka, będąca - cytując klasyka - czymś w rodzaju snu na jawie.
To pamiętnik wzbogacony ilustracjami.
Szkicownik z dopisanymi tekstami.
Wszystko trzyma się tu kupy, a jednocześnie nie trzyma się jej nic.
To komiks o tym, że Indianie potrafią zastanawiać się kto przeniósł liść lub patyk na ścieżce, leżący wcześniej w innym miejscu oraz o tym, że my na tego typu zastanawianie się jesteśmy już nieczuli.
Ten pięknie wydany album jest tematycznym frankensteinem, zlepkiem zmontowanych ze sobą luźnych myśli i spostrzeżeń, generującym wrażenie spokoju. Beneficio spokojnie mógłby służyć jako szkicownik Krzysztofa Gawronkiewicza, ale po co wydawać suchy zbiór grafik, skoro można skomponować z nich poetycką całość?
Prześmiewczy opis komiksu z tylnej okładki powinien odegnać zarzuty wybranych krytyków o grafomanię. To jest po prostu kawał porządnej komiksowej zaimprowizowanej poezji.
To pamiętnik wzbogacony ilustracjami.
Szkicownik z dopisanymi tekstami.
Wszystko trzyma się tu kupy, a jednocześnie nie trzyma się jej nic.
To komiks o tym, że Indianie potrafią zastanawiać się kto przeniósł liść lub patyk na ścieżce, leżący wcześniej w innym miejscu oraz o tym, że my na tego typu zastanawianie się jesteśmy już nieczuli.
Ten pięknie wydany album jest tematycznym frankensteinem, zlepkiem zmontowanych ze sobą luźnych myśli i spostrzeżeń, generującym wrażenie spokoju. Beneficio spokojnie mógłby służyć jako szkicownik Krzysztofa Gawronkiewicza, ale po co wydawać suchy zbiór grafik, skoro można skomponować z nich poetycką całość?
Prześmiewczy opis komiksu z tylnej okładki powinien odegnać zarzuty wybranych krytyków o grafomanię. To jest po prostu kawał porządnej komiksowej zaimprowizowanej poezji.
(Dominik Szcześniak)
"Beneficio". Scenariusz: Michał Kalicki. Rysunki: Krzysztof Gawronkiewicz. Wydawca: timof comics, 2018.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz