Autor: Dominik Szcześniak
Ósma wybiła! Tym, którzy jeszcze tego nie zrobili, zalecam wykonanie kilku banalnie prostych czynności celem zrobienia kawy, po czym - jak w każdy roboczy dzień tygodnia - zapraszam do kibicowania komiksiarzom! Mobilizowania ich do dalszej pracy i wymyślania pomysłów! Badania wykazały, że najlepszy dzień mają ci, którzy zawsze z rańca kibicują komiksiarzom. Kibicuj i Ty!

Dziś ruszamy z kibicowaniem projektowi, który wielu ludziom wydaje się nierealny i sądząc po niewielkim odzewie ze strony potencjalnych czytelników i milczeniem ze strony środowiskowych specjalistów, kibicowanie jest właśnie tym, czego najbardziej mu potrzeba. "Konstrukt" to twór Jakuba Kiyuca, który rozważania na temat tego, o czym jego seria będzie opowiadała, rozpoczął od następującego cytatu:

Nie próbuj go regulować.
Teraz my sterujemy transmisją.
Kontrolujemy obraz w poziomie
i w pionie...”
"The Outer Limits", czołówka serialu
Długo, bardzo długo się zastanawiałem o czym to jest, czy raczej o czym może być Konstrukt w oczach, czy umysłach odbiorców. Sam dla siebie wiem, ale jak to przekazać czytelnikowi? Twórca - podejrzewam, że jest tak samo w przypadku tych początkujących jak i w przypadku tych uznanych – jeśli ma wizję, to nie zawsze potrafi lub chce ją zwerbalizować. Skondensować w ten sposób, żeby potencjalny ktoś, kto sięgnie po, czy to komiks, czy książkę, czy film, już na początku wiedział: „dobra. Czytam/oglądam o tym i o tym i nic więcej mnie nie obchodzi”.
W ogóle wątpię, czy ja

Długi wstęp, a to z tego powodu, że nie wiedziałem od której strony zadany temat ugryźć... tego typu pisanie, jest niejako tłumaczeniem samemu sobie co się myśli i co się robi. To tak jak w przypadku jednego z bohaterów Konstruktu. Emil Aumbach nagrywa swoje wspomnienia nie po to, by je później odsłuchać – czyli nie po to, by w jakimś decydującym momencie coś sobie przypomnieć, ale po to, by być świadomym swojej pamięci. Chociażby poprzez proces samego nagrywania.
Nie chodzi tylko o pamięć, ta jest płynna i w niektórych aspektach niezależna od nas. Chodzi o świadomość tej pamięci, która jest częścią składową tożsamości. Dla Aumbacha ważny jest proces wyjścia z niepamięci, pewnego „niebytu” - czyli czegoś, czego nie ma - w pamięć - niekompletną, ale budującą autonomiczną jednostkę. W ten sposób Aumbach niejako kreuje samego siebie.
Jednak w przypadku tego bohatera poszukiwanie/budowanie wizji swojej osoby może doprowadzić do naprawdę zaskakującego i dziwacznego finału...
Mamy tutaj dwie uniwersalne idee przyświecające jednemu z bohaterów: Pamięć i Tożsamość. Co dalej?
Podobnie można rozpatrywać myśli przypisane innym bohaterom Konstruktu. Każdy z nich w pewnym sensie reprezentuje jakaś ideę lub idee. Czasami skrajnie różne, co w ostateczności prowadzi do konfliktu. Odwiecznej walki biegunowych pomysłów na świat. Wspomnianej pamięci z niepamięcią (czy brakiem pamięci), tożsamości z jej przeciwieństwem, brakiem własnego „ja”, czy ciała i materialności z pierwiastkiem mentalnym, który reprezentuje czysty, nieskażony niczym koncept.

Ostatecznie o czym jest Konstrukt? Co tworzą wszystkie wytworzone przez człowieka idee? Co budują wytworzone przez cywilizację zestawy całkowicie sprzecznych ze sobą myśli? Co kształtują? Najkrócej i najprościej odpowiadając można napisać: Rzeczywistość. Konstrukt jest o Rzeczywistości, postrzeganiu Jej przez jednostkę oraz próbie kontroli nad Nią. O Jej ramach i o siłach, które potrafią nagiąć je do swoich potrzeb...
Ale gdyby tak było, to musiałoby znaczyć, że jest tylko jedna, absolutna prawda... prawda Konstruktu... a podobno jest inaczej...
I mam nadzieję, że nie czujecie się oszukani.
Następnym razem postaram się nieco lżej opisać inspiracje: muzyka, film, książka, itd. Podam przyczynę serwowania Konstruktu na papierze gazetowym i w stylu „Vertigowym”. Napiszę co nieco - same nie utajnione(?) informacje– na temat wydawnictwa. Dziś już dam spokój.
Wiecie już czego spodziewać się za tydzień. Kończąc, przypomnę, że premiera wydawnictwa nastąpi w październiku.
Ciąg dalszy nastąpi...
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Wojciech Stefaniec.
4 komentarze:
I wszystko jasne.
Chociaż sama grafika nie dokońca mnie przekonuje, to stylizacja na stary zniszczony styl wygląda rewelacyjnie!
Również kibicuję i z niecierpliwością czekam na numer pierwszy!
Z tego co pisze Jakub wynika, że komiks będzie bardzo filozoficzny.
No, ciekawa idea !
Prześlij komentarz