Autor: Damian Maksymowicz
Witam w nowej dwutygodniowej kolumnie, która mam nadzieję zagości w „Ziniolu” na dłużej. Jak sama nazwa wskazuje, jej przedmiotem będą komiksy z trykociarzami sygnowane znaczkiem DC Comics. Jako, że jest to pierwsza odsłona, liczę na wszelkie pomysły, uwagi i propozycje co do kształtu w jakim chcielibyście ją widzieć w przyszłości.
Najistotniejsze newsy od 1 do 6 września dotyczyły Mrocznego Rycerza:


*3 września do sprzedaży w Polsce trafiło DVD „Batman: W cieniu czerwonego Kaptura”, jedna z najlepszych animacji DC/Warner Bros. Scenarzystą historii jest autor jej komiksowego pierwowzoru Judd Winick.
Okładka tygodn

Zeszytówka tygodnia: R.E.B.E.L.S. #20 (scen. Tony Bedard, rys. Claude St. Aubin i Scott Hanna, okładka David Finch).
Nie mogę się nadziwić nietrafnemu gustowi amerykańskich czytelników, bo R.E.B.E.L.S., „Jonah Hex” czy „Secret Six” należą do serii o przeciętnych wynikach sprzedaży, a poziomem biją na głowę większości z czołówki. Ale w końcu mówimy o narodzie, który potrafi wyprać w pralce kota, bo w instrukcji nie było napisane, że tego robić nie można. Na szczęście DC nie zamierza zamykać żadnego z tych tytułów, co więcej - R.E.B.E.L.S ma być częścią kolejnego kosmicznego eventu (jakiego? Tego nie wiemy). O ile scenarzysta Tony Bedard w pisaniu „Green Lantern Corps” póki co jest średni, a numery „Gotham City Sirens”, które wyszły spod jego pióra rażą przeciętnością, to w R.E.B.E.L.S. już w #1 ustawił wysoki poziom jakości i póki co nie schodzi poniżej niego. W najnowszym zeszycie stanowiącym finał historii „Sons of Brainiac” lider tytułowej grupy Vril Dox (a.k.a. Braniac 2) łączy siły ze swym potomkiem by pokonać ojca. Wisienką na torcie jest jednak coś, co z pewnością pomoże zwiększyć sprzedaż – dołączenie do grupy Doxa znanego i lubianego Lobo. Miłośnicy Ważniaka mają powody do radości.

2 komentarze:
Łuhu!!! Nareszcie coś o DC, niech żyją placki i jednorożce! :D
Mam za małe pojęcie o DC, żeby coś proponować... będę po prostu czytał.
PS. Weryfikacja słowa: fockin
Prześlij komentarz