Magazyn komiksowy (1998-2018). Kontakt: ziniolzine@gmail.com

wtorek, 17 lipca 2018

Hinterkind #13 - Edginton/Trifogli

Miałem nie czytać dalej, ale przeczytałem jeden dodatkowy zeszyt tej serii (całość zamyka się w osiemnastu), wybrany całkiem na chybił-trafił. No i trafiłem akurat na retrospekcję, powrót do stanu sprzed zarazy, która zdziesiątkowała ludzkość.

W Paryżu pan Hobb wykonuje zlecenie dla tej, która zapoczątkowała resetowanie Ziemi z ludzi. W Nowym Jorku doktor Asa (dziadek Prosper, którą poznaliśmy w pierwszym zeszycie) ma ciężką, rodzinną przeprawę z żoną, ale za to z dzieciakami dobrze mu się układa. W Waszyngtonie wszyscy ludzie prezydenta wiedzą, że jest już za późno, żeby coś zrobić, gdyż trybki ludobójstwa wprawiono w ruch bardzo dawno temu.

Dostajemy do rąk coś w stylu zeszytu zero. Nie za bardzo lubię tego typu wyjaśnianie, ale może to lepsze, niż same gadające głowy, które odkrywają wielki sekret? Tutaj ludzie jedzą i kłócą się, i niewiele na powierzchni wskazuje na to, że to ostatnie ich dni. W trzech krótkich miniaturkach w obrębie tego zeszytu w bardzo sprawny sposób autorzy wyjaśniają to, co stoi za zarazą.

To trzynasty zeszyt, pechowy. Przypadek, że taką treść do niego wybrano?
(Kuba Jankowski)
"Hinterkind" #13. Scenariusz: Ian Edginton. Rysunki: Francesco Trifogli. Kolor: Cris Peter. Wydawca: DC Vertigo, luty 2015

Brak komentarzy: