Magazyn komiksowy (1998-2018). Kontakt: ziniolzine@gmail.com

wtorek, 14 grudnia 2010

Kibicujemy (78)

Autor: Dominik Szcześniak Kibicujcie komiksiarzom! W każdy dzień roboczy, z samego rańca my to robimy na stronie "Ziniola"! Emocje po premierze "Konstruktu" już opadły, opinie przewaliły się przez świat internetowy. Jedni wliczyli komiks w poczet najlepszych polskich produkcji minionego roku, inni przyglądali się w zdziwieniu, zastanawiając się co to za dziwadło... Numer drugi zapowiadany był na grudzień, jednak - jak w poniższej notce donosi Jakub Kiyuc - jego premiera zostanie przesunięta. Wydawcę i twórcę komiksu poprosiłem o relacje z placu boju... 
O odbiorze „Konstruktu”...
Ostatnio pojawiło się kilka recenzji „na papierze”, wcześniej recenzowano głównie w internecie. Wszystkie opinie są niezwykle interesujące, każda wnosi coś nowego... ale, jak to bywa z tego typu tekstami, najwięcej mówią nam o piszących je osobach. Dlatego nie będę się do nich odnosił, choć jestem wdzięczny za każde słowo napisane na temat CMP:Konstrukt.
Krótko: moim zdaniem jest na mocny „+”. Pomimo, że...  
O superbohaterach i proporcjach między akcją a gadaniną…
...spodziewano się superbohaterów. Nie wiem, dlaczego.
Nigdy nie zapowiadałem komiksu o superbohaterach. Może wynika to z tęsknoty forumowiczów różnych portali za tego typu komiksami?
W pierwszej części oprócz „gadania” był klimat, wiele osób to zauważyło, kilka nie. W przyszłości nie mam zamiaru rezygnować z „gadania”. Lubię „gadanie” w komiksie.
Już w drugiej części akcja przyspieszy. Tylko niech nikt nie spodziewa się nogi za głową Spider-mana (choć mięsna kobieta tak potrafi) i kilometrowych kwestii podczas strzelaniny.
 
O drugim zeszycie…
Drugi numer wejdzie do kiosków na początku przyszłego roku, w pierwszych dniach stycznia. Będzie w nim mniej ciężkiego, „kopalnianego” klimatu – trzeba trochę wyluzować. W trzecim numerze czeka wszystkich tak zwany „obrót o 360 stopni”:DD. Poza tym będę kontynuował łączenie naszego „tu” i „teraz” ze światem komiksu. Konstrukt już z założenia jest poza komiksem jako takim – w warstwie ideowej oczywiście, ale takie małe smaczki jak e-mail, na który można wysłać wiadomość, czy twarze i nazwiska żyjących osób w spisie Inżynierów mogą wyjść tylko na dobre. Później planuję coś większego, ale nie chcę zapeszać.
Przy okazji chciałbym jeszcze raz podkreślić. Akcja komiksu nie dzieje się w świecie postnuklearnym. To komiks jako obiekt/gadżet jest w tym świecie. Tak samo jak ukochane przez wszystkich tazosy. Nie wykluczam chwilowego przeniknięcia się tych dwu rzeczywistości (komiksowej z postapo).
Co w numerze 2?
-będzie też trochę „psychomatematycznych” tekstów
-będzie nawet walka, ale... niezwyczajna
-głównym wątkiem to kontynuacja epilogu z pierwszej części
-czytelnicy spotkają mężczyznę w „przedziwnej czapce”, o którym było wspominane w numerze pierwszym
-Komiks, wbrew zapowiedziom będzie w jednej wersji okładkowej, ale za to będzie miał 44 strony
-będzie też kilka nie łopatologicznych nawiązań
-zmianie ulegnie logotyp, ale dalej opierać się będzie o wpisane w koło „M”. 
OGŁOSZENIE:
Jeśli ktoś czuje się na siłach i chce budować dziwaczną mitologię swojego miasta, to zapraszam do współpracy. Póki co zamykam się w Lublinie i okolicach, ale potem kto wie... Zbudujmy sieć powiązań pomiędzy miastami, miasteczkami, wioskami, ulicami... budynkami, itd.
Ciąg dalszy nastąpi...
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Wojciech Stefaniec.

6 komentarzy:

Michał Misztal pisze...

Szkoda, że dopiero w styczniu, miałem nadzieję, że to już za parę dni. Czekam!

Maciej Pałka pisze...

Też już zacierałem ręce z myślą o nowym numerze.

Anonimowy pisze...

W tak zwanym międzyczasie mamy piękne,rodzinne Święta i Nowy Rok,a 3 stycznia pędzimy (= dotychczasowi czytelnicy + n,gdzie: n=nowi) po komiks :)
Zaczynam tworzyć jakieś zapisy matematyczne. Czyżby pod wpływem CM
Pozdrawiam wszystkich przedświątecznie
GK

Slo pisze...

eh tez juz chcialam miec to w swoich lapach, ale i tak bede czekac :)
A ze ktos sie spodziewal superbohaterow to pierwszy raz o tym czytam. Dobrze ze to nie jest o superbohaterach dla mnie to tylko kolejny plus.
O co chodzi z ta mitologia swojego miasta? Brzmi ciekawie, ja bym z checia cos powymyslala ^^

Anonimowy pisze...

Pierwsze co mi przychodzi do głowy: dziwne wydarzenia z Twojego miasta oparte o realnie istniejące (można inaczej?) miejsca, budynki, itd. Np. w formie bloga. Najlepiej tak na poważnie. Można to połączyć w sieć blogów z seejerychotower.blog.pl... że niby ludzie w róznych miejscach Polski dostrzegają różne rzeczy...
Kuba CM

Jarek K. pisze...

Drodzy Państwo, jaram się.