Autor: Paweł Wojciechowicz
Witam. Piszę do was ja, Trreker. Moje przygody z komiksem "Benedykt Dampc" mogliście oglądać we wtorkowym kibicowaniu, tam też zacząłem pokazywać wam jeden z krótkich komiksów jakie tworzę do szuflady. Dziś zakończenie tamtej historii. Za tydzień start kolejnej. Czego możecie się spodziewać po tym dziale? Gore, zombie, przemoc, seks i inne elementy popkultury, jechanie po kliszach i mam nadzieję czasem jakiś fajny rysunek. No.
3 komentarze:
Było nas trzech
jak w autobiografii
zero ściemy
Taka sama krew
i te same geny
(jak śpiewał słynny raper Liroy w czołówce do serialu Ekstradycja)
:)trzej amigos?:)
te plansze kojarzą mi się z taką zajebistą grą z bardzo wczesnej młodości, mianowicie another world. to było coś.
Prześlij komentarz