Ósma wybiła!
Tym, którzy jeszcze tego nie zrobili, zalecam wykonanie kilku banalnie
prostych czynności celem zrobienia kawy, po czym zapraszam do
kibicowania komiksiarzom! Mobilizowania ich do dalszej pracy i
wymyślania pomysłów! Badania wykazały, że najlepszy dzień mają ci,
którzy zawsze z rańca kibicują komiksiarzom. Kibicuj i Ty!
Dziś kilka słów mają dla Was Dawid Kuca i Kamil Karpiński, znany do tej pory z "Rycerza Ciernistego Krzewu". Tym razem udzielają się jako scenarzysta i rysownik komiksu "Plugawy".
Dawid Kuca: „Plugawy” jest komiksem, któremu gatunkowo najbliżej do cyberpunku. Twórca tytułowej postaci (a zarazem rysownik komiksu - Kamil Karpiński) prosząc mnie o napisane scenariusza, wykreowanie świata i fabuły, w pierwotnym zamiarze chciał otrzymać ode mnie projekt w klimatach superbohaterskich. Całość w procesie tworzenia nabrała nieco innego kształtu. Plugawy jest cyborgiem – potężnym, lecz w obliczu innych bohaterów i wykreowanego świata, jest on tylko jednym z ogniw niosących zmiany i decydujących o losach Namepolis. Szukanie w tej postaci syndromu superherosa okaże się stratą czasu, zapewniam.
Dawid Kuca: „Plugawy” jest komiksem, któremu gatunkowo najbliżej do cyberpunku. Twórca tytułowej postaci (a zarazem rysownik komiksu - Kamil Karpiński) prosząc mnie o napisane scenariusza, wykreowanie świata i fabuły, w pierwotnym zamiarze chciał otrzymać ode mnie projekt w klimatach superbohaterskich. Całość w procesie tworzenia nabrała nieco innego kształtu. Plugawy jest cyborgiem – potężnym, lecz w obliczu innych bohaterów i wykreowanego świata, jest on tylko jednym z ogniw niosących zmiany i decydujących o losach Namepolis. Szukanie w tej postaci syndromu superherosa okaże się stratą czasu, zapewniam.
Wracając do wspomnianego powyżej Namepilos, jest to miejsce akcji komiksu, wielki, podziemny schron, w którym ludzie żyją od pokoleń, nie znają innego świata, cóż... zdecydowana większość nie zdaje sobie nawet sprawy, że istnieje coś jeszcze (bo czy faktycznie istnieje?). Niebo i horyzont to ogromne, poustawiane obok siebie telebimy wyświetlające pożądany krajobraz, porę dnia, czy roku. Ze zraszaczy umieszczonych przy suficie leci woda imitująca prawdziwy deszcz. Mieszkańcy Namepolis nie są zgodni w kwestii, kto, lub co jest odpowiedzialne za kontrolę warunków atmosferycznych, oraz cykliczności doby i pór roku. Niektórzy uważają, że odpowiada za to inteligentny, zaprogramowany „system”, do którego dostęp ma tylko Elita, inni czczą Boginię Synopsis jej przypisując stworzenie Namepolis i kontrolę pogody.
W Namepolis wyróżnić można trzy główne frakcje grające przednią rolę w fabule projektu: Elitę, rewolucjonistów i podziemie. Fabularnym ogniwem zapalnym jest moment, gdy zaczynają się anomalia pogodowe: siarczyste mrozy przeplatane morderczymi upałami, częste burze, w Namepolis, gdzie prawie wszystko jest metalowe, będące zabójcze. Pogoda zaczyna zbierać krwawe żniwo. Wyznawcy Synopsis modlą się o łaskę do swojej bogini, reszta mieszkańców obwiniając Elitę, zrzesza się potajemnie jako rewolucjoniści pragnąc obalić rządzących, a Podziemie (zorganizowana grupa przestępcza) pragnie w wyniku powstałego zamieszania ugrać jak najwięcej dla siebie, może nawet wyjść z ukrycia i przejąć władzę. W wirze tych wydarzeń odnaleźć będzie musiał się Plugawy I ostatecznie opowiedzieć się po którejś ze stron.
„Geneza” jest natomiast projektem zapoczątkowanym niedawno. Doszliśmy z Kamilem do porozumienia, że początek „Plugawego” może być nieco niejasny, niezrozumiały, dlatego ten krótki komiks ma służyć za wprowadzenie w realia świata, pokazać Plugawego jeszcze przed przemianą w cyborga, wyjaśnić kilka kwestii, oraz uzupełnić i wzbogacić jeszcze bardziej świat przedstawiony. Zdradza on jednak kilka ważnych fabularnych kwestii z komiksu właściwego, dlatego osobiście nie jestem przekonany, czy pokazywać go przed komiksem właściwym. Może po ukazaniu się mniej więcej 1/3 „Plugawego”? Wtedy ukryte w „Genezie” kwestie fabularne nie będą tajemnicą, a przedstawiony początek samego „Plugawego” stanie się dla czytelnika jasny i w 100% zrozumiały.
Kamil Karpiński: Komiks powstaje już od jakiś dwóch lat. Jego rysowanie i kolorowanie (człowiek orkiestra) jest wyczerpującym i niełatwym zadaniem (przy okazji również biorę udział w różnych innych projektach). Cały czas uczę się sztuki komiksu. Jeżeli chodzi o samo powstawanie plansz, często szkice robię w programie graficznym. Wynika to z braku czasu. Bywa, że w pracy, w wolnej chwili, biorę do ręki tablet i zaczynam przy jego pomocy szkicować. Oczywiście zdarza mi się robić to i na papierze:) Sam komiks planujemy wydać w formie zeszytówek. Czas pokaże co z tego wyniknie.
Ciąg dalszy nastąpi
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Tomasz Kleszcz
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Tomasz Kleszcz
8 komentarzy:
Kibicuję, ciekawie się zapowiada i graficznie, i fabularnie.
A to aby nie było publikowane w Lampie?
Tak, pierwsze 6 stron były publikowane. Całość będzie mieć 120 stron.
A ile ma w tej chwili?
Zaiste, interesujące :)
Kiedy miałby się ukazać pierwszy zeszyt?
Czy dymki i font będą w całym komiksie takie, jak na zaprezentowanej planszy?
Na tą chwilę jest już trochę materiału. Szczegółów nie będę zdradzać:)
Co do pierwszego zeszytu, plan jest taki, by wydać go wiosną 2014.
Dymki i fonty ulegną zmianie:)
konkretna robota
Prześlij komentarz