Już jutro, 22 stycznia o godzinie 18:00 w jeleniogórskim Biurze Wystaw Artystycznych, odbędzie się wernisaż wystawy zatytułowanej "Element chaosu", na której zaprezentowane zostanie malarstwo Jakuba Rebelki. Kuratorem tejże wystawy jest Piotr Machłajewski, z którym zamieniłem kilka słów na jej temat.
Dominik Szcześniak: Wystawa skupia się na malarstwie Jakuba Rebelki. Czy znajdzie się na niej miejsce również dla komiksu?
Piotr Machłajewski: Moim zdaniem cała twórczość Jakuba Rebelki jest komiksowa albo parakomiksowa. Na wystawie prezentujemy jego malarstwo.
Wystawa została dobrze rozreklamowana. Spodziewacie się tłumów?
Jakub Rebelka jest w świecie sztuki człowiekiem nieznanym, promujemy wystawę i jego nazwisko właśnie z tego powodu. Czy będą tłumy? Oby. Największą część publiczności galeryjnej stanowią zorganizowane grupy np. młodzieży szkolnej. Malarstwo Rebelki jest doskonałą propozycją właśnie dla ludzi młodych, spotyka się z bardzo życzliwym przyjęciem, niestety decyzję o wizytach zorganizowanych grup szkolnych w galerii podejmują dyrektorzy tychże szkół albo nauczyciele, a oni zazwyczaj na słowo "komiks" (albo "parakomiks") reagują alergicznie. Mamy tutaj do czynienia z pewnym paradoksem. Malarstwo, które może zachęcić młodzież do uczestnictwa w kulturze, jest przed nią, przed młodzieżą, niemalże ukrywane.
Wystawa będzie dostępna jedynie w Jeleniej Górze czy wyjedzie poza miasto?
Planujemy przeniesienie ekspozycji do innych galerii na terenie kraju. O szczegółach wolałbym teraz nie opowiadać, ponieważ wszystko to jest jeszcze na etapie przygotowania. Tymczasem zapraszamy do Jeleniej Góry, gdzie już niedługo odbędzie się promocja katalogu wystawy – pierwszego polskiego komiksowego artbooka.
Czy w jeleniogórskim BWA odbywały się dotąd wystawy tego typu?
Od jakiegoś czasu pokazujemy twórczość młodych debiutujących artystów, to część naszej działalności. W zeszłym roku odbyła się u nas wystawa malarstwa Szymona Teluka, człowieka swego czasu bardzo mocno związanego z komiksem.
Czy planujesz kolejne wystawy poświęcone twórcom komiksu?
Przygotowujemy dużą wystawę komiksu polskiego. Projekt firmowany będzie przez dwie galerie – BWA Jelenia Góra i BWA Zielona Góra. Tam też będzie pokazywany. Otwarcie w maju w Jeleniej Górze. Do wystawy zaprosiłem niemal wszystkich wybitnych twórców gatunku wchodzących w skład tzw. "młodego pokolenia" (albo pokolenia, które jeszcze do niedawna było młode), czyli urodzonych pod koniec lat sześćdziesiątych i później. W naszym zamierzeniu projekt przyczynić ma się do promocji i oswojenia komiksu w przestrzeni polskiej sztuki współczesnej, co jest oczywiście bardzo trudne - miejmy nadzieję, że nie niemożliwe. Z doświadczenia wiem, że pokazywanie komiksu w galeriach, w instytucjach prezentujących sztukę, wiąże się z sukcesem komercyjnym. Paradoksem jest to, że wystawy komiksu odbywają się w domach kultury, knajpach i bibliotekach, w związku z czym ich potencjały komercyjny oraz promocyjny zredukowane są do minimum, na dodatek nikt nie traktuje takich ekspozycji poważnie, to coś jakby granie/rysowanie do kotleta (knajpy) albo wystawy ilustracji dziecięcej (biblioteki). Czas to zmienić. Sztuka współczesna żeruje na kulturze popularnej, spróbujemy odwrócić tę relację.
Ilustracje: Jakub Rebelka
2 komentarze:
pozytywne informacje!
pozytywne jest to, że młode pokolenie komiksiarzy to ci urodzeni w latach sześćdziesiątych.
mam jeszcze 20 lat młodości przed sobą.
faktycznie pozytywne.
Prześlij komentarz