Autor: Dominik SzcześniakKibicujcie komiksiarzom! Dla tych, których niepokoi długa przerwa między drugim a trzecim odcinkiem Degrengolandu mamy dobra wiadomość: ten komiks żyje i ma się dobrze, a obecnie jest w trakcie przeskakiwania z internetu na...
...ścianę. Maciej Pałka
przetransferował jeden z kadrów pierwszego odcinka na wielką przestrzeń w
lubelskiej galerii SOS Sztuki. A stało się tak w związku z wystawą
kończącą obchody 10-lecia pracy twórczej artysty. Wernisaż odbędzie się w
najbliższy piątek, 3 sierpnia o godzinie 17:00. Maciej wciąż pracuje,
więc kibicujcie, bo to, co powstało do tej pory wygląda imponująco.
Ciąg dalszy nastąpi...
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Wojciech Stefaniec.
Autor: Dominik SzcześniakKibicujcie komiksiarzom! Otoczak ma już BB3, więc kibicować mu nie trzeba. Natomiast: jako, że jest to typ niepokorny i małomówny, każde jego słowo trzeba celebrować, tak więc Ziniol kibicuje, a Wy, drodzy czytelnicy, wsłuchajcie się w słowa Ota i sprawdźcie przykładowe plansze, które nadesłał, oraz trailer... trailer czego? Filmu animowanego!:
hop siup to dla mnie nie było. dla czytelnika też nie będzie. żadnej taryfy ulgowej. uczciwie ostrzegam.
komiks
miał nie dawać oddechu i rozłazić się od rysowniczego mięsa. i tak się
stało. wręcz można odnieść wrażenie, że nie stykło papieru...
przypomnę, że ogólnie jest to propozycja dla
dziewczyn i chłopaków, którzy mają gusta jakby poza tradycją linijki,
cyrkla i pisma technicznego.
absolutnie
nie mówię, że jestem ponad linijką, jestem w innym miejscu teraz po
prostu, ale też mam w domu linijkę, ba, możliwe że jej jeszcze użyję.
ale według mnie nawet i w tej części jest parę
historii asterixowych, jak sobie nazywam struktury klasyczne. można się
pewnie przy tym żachnąć, można też zacząć filozofować o kryteriach
sprawy oglądu, że względne wszystko, a wszystko to nic jednocześnie, aż
po zaprzeczenie bytu jabłka na równi z zaprzeczeniem
bytu własnego, i że dwa zaprzeczenia jak wiadomo wynik zerują, dlatego
trzeba zacząć pić żeby to zrozumieć itd, itp...
... ja tylko robię swoje, a bb3 to wpust w
bezpardonowy świat w mojej głowie. i nie jest to próba wykrzyczenia
swojego nazwiska*, pycha czy awanturnictwo. rzecz polega na tym, iż są
to komiksy improwizowane zupełnie, czynione bez scenariusza, jeno na
zasadzie interakcji duszy, ręki i narzędzia. czysta forma, prosta
sprawa, krótka piłka.
w komiksie są
historie różnorakie, zebrane z kilku lat i klimatów. pojawiają się także
zapowiedzi nowych kierunków sagi, które zamierzam rozwijać w
przyszłości. docelowo ma to być ugryzienie tematu na różne sposoby i ma
się rozgrywać równorzędnie, a w wolnym tłumaczeniu ma być i sianko i
akwaforta i akwatinta i nawet Olaf po stronie hiperrealizmu, i koledzy Eskimosi ,czyli goście i przyjaciele, oraz ja jako łącznik po obu
stronach. oł jea. old skul & hard time, sacrum & profanum, rzeźnia nr 5 & pan tadeusz...
ale to kwestia zamglonej przyszłości, zarysowanej tu
na potrzeby filmu. cóż, każdy kto się tu zrodził, powinien wiedzieć o
co chodzi. życie ciężkie, bieda w kraju, nadzieja umiera ostatnia...
bb następne jeśli będą to raczej w innej formule.
wysycenie tematu zupełne, myślę, że nastąpi w liczbie kilku albumów
jeszcze. potem emerytura.
wiec:
wstęp był, jesteśmy na etapie rozwinięcia, aż do zakończenia. wszystko
wedle prawideł story, znowu całkiem jak w Asteriksie.
chciałbym
również zakomunikować, że w międzyczasie bi bułce rosną ogony, już 1
sierpnia, w środę, odbędzie się premiera filmu animowanego autorstwa Grażyny Wikry Wikirskiej, który jest jej wariacją bi bułkową. film trwa
do 10 minut (okaże się, bo jeszcze w praniu) i jest jednocześnie, nie
inaczej, klipem płetwonurków szczurków.
zwiastun na dole.
i trochę techniawy:
- komiks ma 100 ponad stron, bo jeszcze są rozbiegówki jak w kasecie magnetofonowej.
- w środku niespodzianka, a nawet dwie.
- dla posiadaczy bb ale nie tylko będzie niedługo pierwsza wydana oficjalnie płyta płetwonurków szczurków.
z niszy w niszy* w dziwnym kraju podsumował otoczak.
Autor: Dominik SzcześniakKibicujcie komiksiarzom! Rysuje Hubert Czajkowski, pisze Sławomir Zajączkowski - o ich komiksie zatytułowanym Romowe oraz o tym gdzie i kiedy można uzyskać więcej informacji na temat tego projektu opowie scenarzysta:
Już prawie od od roku z Hubertem Czajkowskim robimy komiks fantasy. Na razie ma on 41 stron, a planujemy ok. 55 plansz. Komiks bardzo luźno osadzony jest w czasach tzw. reakcji pogańskiej z okresu księcia Kazimierza I Piasta, zwanego "Odnowicielem". To bardziej opowieść fantasy niż historia oparta na faktach. Najprawdopodobniej komiks bedzie nosił tytuł Romowe. W planach mamy drugą część, niezależną fabularnie od pierwszej. Materiał reklamowy komiksu można obejrzeć na blogu Huberta Czajkowskiego. Został on przygotowany na konwent fantastyki Avangarda (program bloku komiksowego znajdziecie tutaj). Właśnie na nim, w najbliższą sobotę mamy z Hubertem spotkanie autorskie, na którym pokażemy więcej materiału z Romowe i opowiemy więcej o tym projekcie. Avangardzie będzie towarzysztyłą tez wystawa prac Huberta. Zapraszam!
Ciąg dalszy nastąpi...
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Wojciech Stefaniec.
Autor: Dominik SzcześniakKibicujcie Marcinowi Podolcowi! Co prawda kilka dni temu informował, że jego autorski album - Wszystko zajęte - został ukończony, ale zostało jeszcze kilka rzeczy do doszlifowania, o czym opowie sam autor:
Ostatnie kibicowanie „Wszystko zajęte” miało miejsce w
momencie, kiedy nad albumem pracowały jeszcze dwie osoby – ja i Lagu. Od tego
czasu trochę się zmieniło – po pierwsze, komiks jest już niemal gotowy –
zostały do wykonania pewne poprawki, ale 99% pracy już za mną (za mną, bo od
grudnia drogi moje i Lagu rozeszły się). Zmieniła się również technika, tusz i
akwarela zostały zastąpione pędzlami w Photoshopie. Przepoczwarzyła się
konwencja, kolorystyka i w znacznej części scenariusz. Dziś jest to historia raczej
obyczajowa, pierwsza wersja scenariusza czyniła ją thrillerem, choć może jest
to słowo użyte na wyrost.
„Wszystko zajęte” stało się, nie bez doradczej pomocy kilku przyjaciół,
pierwszym komiksem pod którym podpiszę się wyłącznie swoim nazwiskiem. Jednak
pewne miejsce w obrębie książki zostało zarezerwowane dla specjalnego, bardzo
miłego gościa. Kto to taki? Zobaczycie w albumie! Kiedy już się ukaże...
Ciąg dalszy nastąpi...
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Wojciech Stefaniec.
Autor: Dominik SzcześniakKibicujcie komiksiarzom! Dziś apelujemy i prosimy o wsparcie. Chodzi o być albo nie być komiksu KSIONZ!
Od wielu miesięcy przekazujemy Wam informacje na temat komiksu KSIONZ, spotykając się z wieloma życzliwymi opiniami. Tym razem nadszedł czas na apel. Otóż, komiks jest już przygotowany do druku, jego premierę zaplanowaliśmy sobie na październikowy Międzynarodowy Festiwal Komiksu i Gier w Łodzi, ale okazało się, że koszta jego produkcji są na tyle wysokie, że potrzebujemy pomocy fanów komiksu.
Proponujemy Wam przedsprzedaż. Potrzeba nam 150 chętnych - jeśli taka liczba się uzbiera, komiks z całą pewnością zostanie wydany, a Ci i tylko Ci, którzy nas wspomogą mogą liczyć na specjalny dodatek do komiksu. Jeśli taka liczba ochotników się nie uzbiera, KSIONZ nie zostanie wydany. Przedsprzedaż potrwa do 20 sierpnia.
128 stron na papierze kredowym, w kolorze i z twardą okładką będzie kosztowało 79 PLN (cena okładkowa - 99 PLN). Każdy, kto zakupi album w przdsprzedaży, nie dość, że otrzyma go po niższej niż okładkowa cenie, dostanie limitowany KSIONZowy kalendarz na rok 2013.
Ksionz to komiksowa space-opera o zmiennokształtnym kapłanie, który po przebudzeniu przez wysłannika piekieł, rusza w pełną przygód trasę po obcej planecie w celu odnalezienia źródeł swojej mocy - boskiej gitary i statku kosmicznego. Po drodze stawi czoła demonom, zombiakom, sektom, włoskiej mafii oraz swojej własnej przeszłości.
Wstęp do albumu napisał Arkadiusz Wróblewski.
Jeśli chcecie zakupić KSIONZA, zgłaszajcie się na adres: ksionzkomiks@gmail.com Prosimy również o rozpropagowanie tej informacji. A już dziś zapraszamy na blog poświęcony albumowi, na którym postaramy się bieżąco informować o jego losie, jak również prezentować materiały jego dotyczące: Pre Colecta Machina poszła w ruch!
Ciąg dalszy nastąpi...
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Wojciech Stefaniec.
Autor: Dominik SzcześniakKibicujcie komiksiarzom! Honolulu Club powraca na łamy ziniolowej rubryki. W ostatecznym rzucie naszej rubryki nie mogło zabraknąć Przemysława Surmy, którego ostatni raz gościliśmy... hm, kiedy to było?
Kiedy w grudniu 2010 roku żegnałem się z ziniolowymi Kibicami rodziło mi
się dziecię. Czas płynie... dziś córa biega, śpiewa i wie jak robi
indyk, a Honolulu Club.... wciąż nieskończone.
Co więcej w pewnych
fragmentach jest skończone mniej niż wówczas - część plansz którymi się
tutaj chwaliłem wyfrunęła z albumu. W ślad za nimi w ubiegłym tygodniu
wyfrunąć musiał też jeden z podstawowych wątków - po tym jak przypadkowo
odkryłem bliźniaczy w wydanym chwilę temu albumie. cóż... kto długo
rysuje komiksy, dwa razy rysuje.
Jest to wszystko oznaką powrotu do mojego chaotycznego (i jak się okazuje najskuteczniejszego) systemu pracy.
Co
z tego, że umęczony doświadczeniami z wiecznym poprawianiem i
przemeblowywaniem Niedoli Julitty, postanowiłem, że drugi tom przygód
Hmmarlowe'a powstanie inaczej... Że będzie "scenariusz, potem szkic,
potem tusz, a następnie druk i już".
Co z tego, skoro okazało się,
że się nie da. Szkic zgubiłem, scenariusz poszatkowałem i złożyłem od
nowa, a tusz tradycyjnie rozcieńczyłem łzami rozpaczy nad ciężką dolą
rysownika...
Ale, ale... W tym całym smutnym bałaganie jedna
myśl mnie prowadzi i nie pozwala całkowicie stracić optymizu i wiary w
słuszność obranej drogi:
Gdyby Hmmarlowe był komiksiarzem, a nie detektywem, z pewnością pracowałby właśnie tak!
I
żeby już Was nie zamęczać, na zakończenie tej notki zdradzę sekret:
materiału jest już tyle, że w zasadzie można powiedzieć, że komiks
prawie, prawie jest. Chętnych proszę o trzymanie kciuków w najbliższych
tygodniach.
Ciąg dalszy nastąpi...
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Wojciech Stefaniec.
Jake Collins to bezpłatna produkcja, którą można uznać za swoistą antologię. Swoistą, ponieważ odcinki większej historii autorstwa jednej osoby zostały narysowane przez różnych twórców.
Scenariusz Jarka Polara jest inspirowany amerykańskim horrorem/komedią lat 80. i 90. Kiedy we wstępie pojawiają się takie tytuły jak Phantasm czy EvilDead, moja czujność i apetyt się zwiększają. Główny bohater to brunet, nieudacznik, pijak i były lokalny bohater. Jego kariera sportowa legła w gruzach (tradycyjne czepialstwo - piłka nożna kompletnie mi nie pasuje do komiksu, którego akcja dzieje się w Stanach). Jake przesiaduje więc w spelunie, w której barman jest sobowtórem Morgana Freemana a właściciel przypomina Jacka Nicholsona (tu pewności nie mam). Zostaje wplątany w intrygę, w której pojawiają się zombie, indianie, inny wymiar i wszędobylska armia.
Czy udało się odtworzyć klimat charakterystyczny dla produkcji wspomnianych na początku? Częściowo tak. Akcja jest wartka, dużo tu mocnych scen, całość kończy obowiązkowa walka z bossem a Collins sypie sucharami, których nie powstydziłby się sam Ash. I wszystko byłoby super, ale...
Szwankuje niestety warstwa graficzna. W projekcie wzięło udział kilkunastu rysowników. Dodatkowo scenarzysta nie narzucił żadnego rygoru w zakresie kadrowania (intencje miał na pewno dobre). Gdyby wrażenia z lektury przedstawić na jakimś wykresie, wyszła by niezła sinusoida. Różnice są widoczne gołym okiem, nawet na miniaturach. Słabsze rysunki idą często w parze z jeszcze gorszym liternictwem. Czytajcie uważnie, nie będę powtarzać. Stosowanie comic sans w dymkach w 2012 roku to już nie jest przypadkowy strzał w stopę. To jest wyjazd do lasu i w pełni świadome przewiercenie sobie obu kolan. Gore jednym słowem. Nie idźcie tą drogą.
Spodobały mi się ilustracje Rafała Szewczyka (świetne), Dismasa (świetne razy dwa), Waldemara Juszczyka oraz braci Kmiołków. Zresztą namiary na każdego z twórców są podane na stronie projektu. Myślę, że warto sprawdzić wszystkie adresy, może niektórzy autorzy mieli gorszy okres rysując do scenariuszy Polara. Od pewnego czasu zabieram się np. za lekturę dokonań Kamila „Lupusa” Boettchera. Biram Ba narysował zaledwie jedną stronę. Jake Collins przypomniał mi, że najwyższy czas uzupełnić braki!
Ten komiks czyta się niewygodnie. Zamiast pliku do ściągnięcia w jakimś sensownym formacie mamy do czynienia z galerią w stosownym dziale strony. Kiepskie rozwiązanie (jak już podchodzić to tematu w taki sposób to może lepszy byłby ComicPress?). Chyba, że przeoczyłem odnośnik. To największy minus tego komiksu jeśli chodzi o aspekt techniczny.
Jake Collins to fajny eksperyment. Niestety, pewne założenia powodują, że poziom jest bardzo nierówny. Nie krępowałbym się na miejscu scenarzysty i jeśli przyjdzie czas na kontynuację, po prostu zrobiłbym selekcję współpracowników albo narzucił niektórym większy rygor. To niełatwe zadanie, ale warto spróbować. Również dopracowanie warstwy technicznej nie zaszkodzi.
Autor: Dominik SzcześniakKibicujcie komiksiarzom! Dziś swój projekt przedstawi Wam (i zaprosi do wzięcia w nim udziału) Sylwia Kaźmierczak:
Na nadchodzący MFKiG przygotowuję mały projekt spod bandery Comix Grrrlz, całkowicie DIY i do tego darmowy. A czym że on jest? Zinem antyprzemocowym. Taki spontan, ale w ważnej sprawie. Chciałabym korzystając z nadarzającej się okazji zwrócić uwagę na zjawisko przemocy.
Temat ten przewijał się gdzieś tam w twórczości, głównie na poziomie zinów. I też w klimacie zinowym chcę pozostać. Chodzi o przemoc (fizyczną, psychiczną, seksualną, ekonomiczną) wobec kobiet, dzieci, mężczyzn. Realia polskie bądź nie. Przemoc w stosunku do konkretnych grup/mniejszości/pojedynczych jednostek. Czym jest przemoc, jak sobie z nią radzić, jakie są jej symptomy, jakie następstwa wywołuje u pokrzywdzonych. Na te i inne pytania będziemy się starać odpowiedzieć w zinie.
Do współpracy zaprosiłam kilkoro polskich twórczyń i twórców komiksowych, ale chciałabym zobaczyć w zinie jak najszersze spektrum podejść do tematu. Dlatego też osoby zainteresowane mogą podesłać swoje komiksy. Wymagania techniczne? Powiedzmy 1-8 stron, cz-b, 150 dpi, format b5. Deadline do połowy września. Kontakt: comix.grrrlz@gmail.com Zin będzie można dostać ode mnie podczas MFKiG, po festiwalu trafi on do łódzkiego Centrum Praw Kobiet, warszawskiej UFY i w inne podobne miejsca. Wiem, że czasu niewiele, ale liczę, że uda się projekt zrealizować.
Ciąg dalszy nastąpi...
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Wojciech Stefaniec.
Autor: Dominik SzcześniakKibicujcie komiksiarzom! Dzisiaj na ziniolową scenę zapraszam Macieja Czapiewskiego, autora komiksu Kwiatuszku, który znajduje się w planach wydawniczych Smallpressu. Na jakim etapie jest ten album?
Bardzo powoli zbliżam się do ostatniej strony. Zostało mi jakieś 30 do narysowania. Trochę się już tym komiksem męczę i nudzę.
Ale do rzeczy - mam gotowych pięćdziesiąt kilka stron; Całość oscyluje w granicach 80 - 88. Nie jestem do końca pewien końcowej liczby plansz, a to dlatego, że wersja scenariusza, którą miałem za ostateczną, jest w tej chwili pokryta mnóstwem notatek, poprawek i skreśleń. Czasem okazuje się, że zamiast jednej strony rysuję trzy, czasem trzy strony kompresuję w jedną.
Trochę się dzięki tej pracy nauczyłem - na przykład: warto wydać 10 złotych na dobrej jakości marker. Są jednak rzeczy, których przez 50 stron jeszcze nie opanowałem, na przykład rysowanie twarzy - główną bohaterkę najczęściej rysuję z grzywą zasłaniającą oczy, nos i usta. Ponadto niezbyt dobrze wychodzi mi rysowanie postaci ludzkiej; czytelnicy mogą spodziewać się więc wspaniałych doznań estetycznych:)
Ciąg dalszy nastąpi...
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Wojciech Stefaniec.
Autor: Dominik SzcześniakKibicujcie komiksiarzom! Co do powiedzenia na temat albumu Legendy bydgoskie - Bydgoszcz w legendzie ma scenarzysta Maciej Jasiński?
rys. Szymon Kaźmierczak
Jest to zbiór kilkunastu krótkich komiksów przedstawiających
popularne bydgoskie legendy, jak i te mniej znane. Będzie można zatem poznać
historię dwóch braci Byd i Gost, którzy założyli gród; dowiedzieć się dlaczego
po dotarciu do Bydgoszczy król Kazimierz Wielki zrezygnował z przestrzegania
diety i co ma to wspólnego z herbem miasta; poznać historię nazw kilku
bydgoskich dzielnic, jakBartodzieje,
Szwederowo czy Kapuściska, a także losy diabła Węgliszka oraz Mistrza
Twardowskiego, który gościł kiedyś w Bydgoszczy.
rys. Andrzej Janicki i Jacek Michalski
Wiele z tych historii zostało odświeżonych, tak, aby były
zrozumiałe i atrakcyjne dla współczesnego czytelnika. Zyskały także elementy
humorystyczne, więc powinny spodobać się również dzieciom.
W antologii znalazły się także zupełnie nowe miejskie
legendy wymyślone na potrzeby owego zbioru – część z nich rozgrywa się w
czasach PRL-u, a jedna nawet współcześnie – opowiada o duchu, który nawiedzał
restaurację Kaskada położoną przy bydgoskim Starym Rynku, jednak musiał się
wyprowadzić gdy w ubiegłym roku zburzono ten budynek.
rys. Grzegorz Molas
Do stworzenia komiksu udało się zebrać grupę znakomitych rysowników.
Są to: Bartłomiej Kuczyński, Łukasz Ciaciuch, Krzysztof Trystuła, Grzegorz
Molas, Janusz Wyrzykowski, Piotr Nowacki, Szymon Kaźmierczak, Tomek Mering,
Jarosław Wojtasiński, Szczepan Atroszko, Andrzej Janicki, Jacek Michalski oraz Kamil Pieczykolan.
Swoją oficjalną premierę komiks będzie miał w trakcie MFKiG
w Łodzi.
rys. Szymon Kaźmierczak
Komiks został zrealizowany dzięki wsparciu finansowemu
miasta Bydgoszczy.
Ciąg dalszy nastąpi...
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Wojciech Stefaniec.
Autor: Dominik SzcześniakKibicujcie komiksiarzom! Hubert Ronek po "powrocie" nie próżnuje. Poza świeżo uruchomionymi blogami niebawem będziemy mogli przeczytać jego nowy komiks: Torgal - Zemsta dziadka. Posłuchajcie co mówi autor i zerknijcie na pierwszą planszę albumu oraz fragment jego okładki. Plus: co dalej z KGB?
TORGAL - Zemsta Dziadka to kontunuacja parodii, która kilka lat temu zawitała na łamy zinowego xeropapieru. I poniekąd na te łamy powróci, ale tylko poniekąd. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem na MFK pojawi się zeszyt, zbierający starą i nową część pod szyldem specjalnego wydania KGB. Premierowego materiału będzie około 20 stron, na razie narysowana jest połowa. Razem 36-40 czarno-białych stron B5, kolorowa okładka, dodatkowo pewnie nieco tekstu ode mnie.
Powrotu do KGB jako takiego nie widzę - nie ten klimat, nie ta głowa, nie ta rzeczywistość. Ale taki zinowy one-shot z chęcią bym zrealizował. Kibicujcie!
Ciąg dalszy nastąpi...
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Wojciech Stefaniec.
W czwartek 5 lipca w kaliskiej Galerii Sztuki im. Jana Tarasina odbył
się wernisaż wystawy "Czas na komiks". Na wystawie prezentowane są prace
czołówki polskich komiksiarzy: Olafa Ciszaka, Jacka Frąsia, Krzysztofa
Gawronkiewicza, Adriana Madeja, Krzysztofa Ostrowskiego, Macieja
Sieńczyka, Aleksandry Spanowicz, Benedykta Szneidera, Jakuba Rebelki
oraz Przemysława Truścińskiego. Kuratorem projektu jest Piotr
Machłajewski. Wystawa potrwa do 31 sierpnia 2012r. Galeria im. Tarasina
znajduje się na Placu świętego Józefa 5, wstęp wolny, zapraszamy!