Magazyn komiksowy (1998-2018). Kontakt: ziniolzine@gmail.com

wtorek, 29 marca 2016

Arab przyszłości - Sattouf

Riad Sattouf wziął na tapetę poważne sprawy: Libię Mu’ammara al-Kadafiego, Syrię Hafiza al-Asada, panarabizm oraz – przede wszystkim – żywot dziecka przerzucanego z kraju do kraju i filtrującego rzeczywistość świeżym, nieskażonym spojrzeniem. 
„Arab przyszłości” jest autobiografią. Jej podtytuł to „Dzieciństwo na Bliskim Wschodzie (1978-1984)”. Już sama okładka sugeruje, że Sattouf nie miał zamiaru tworzyć komiksu ciężkiego. Znajduje się na niej salutujący billboardowemu dyktatorowi młody autor w towarzystwie rodziców - wszyscy narysowani cartoonową kreską. Na kartach albumu powaga miesza się z humorem – to tak, jakby „Calvin i Hobbes” Wattersona wkroczyli do świata znanego z „Mausa” Spiegelmana. 
Sattoufa czytelnik poznaje jako dwuletniego brzdąca i towarzyszy mu do momentu ukończenia szóstego roku życia. Szczegółowe wspomnienia autora zahaczają o tematy najbardziej oczywiste, jak efekty zderzenia kulturowego, różnice w obyczajowości Syryjczyków i Francuzów, liberalizm u jednych i radykalizm u drugich, ale największa siła albumu Sattoufa drzemie w swawolnej dziecięcej optyce. Brzdąc Sattouf szczerością i spontanicznością zdaje się zagarniać cały komiksowy splendor dla siebie, w czym pomagają mu zresztą narysowani w komiksie rówieśnicy, będący młodszymi wersjami swoich rodziców i eksponujących ich najbardziej radykalne przekonania. 
Barwną postacią „Araba przyszłości” jest również ojciec małego bohatera. Owładnięty obsesyjną misją kształcenia Arabów, by ci oduczyli się religijnego obskurantyzmu, zafiksowany na punkcie polityki i schlebiający rodzinnym tradycjom, ale z drugiej strony historycznie świadomy ateista. Na tle tych świetnie nakreślonych postaci, bardzo blado wypada matka Sattoufa, Clementine, która właściwie przez cały album jest pomijana zgodnie z wytycznymi postrzegania kobiet w świecie arabskim. I w pewnym sensie jest to szczere zobrazowanie rzeczywistości, ale z drugiej strony bagaż doświadczeń Clementine mógłby wzbogacić komiks o ciekawe przemyślenia. 
Sattouf absurdami obecnymi w „Arabie przyszłości” bawi i zaciekawia. Wstrząsa również, ale tylko momentami i w rozsądnych dawkach, na pierwszy plan wysuwając ekscentryczne i przepełnione czarnym humorem losy pewnej zwykłej niezwykłej rodziny. Całe szczęście, że to popisowe dzieło francuskiego twórcy kończy się napisem „ciąg dalszy nastąpi”. 
"Arab przyszłości: Dzieciństwo na Bliskim Wschodzie (1978-1984)". Autor: Riad Sattouf. Tłumaczenie: Olga Mysłowska. Wydawca: kultura gniewu, Warszawa 2016. Książkę wydano dzięki dofinansowaniu Institut français w ramach programów wsparcia wydawniczego.
Komiks można nabyć tutaj: Sklep wydawcy, Sklep. Gildia.pl

Brak komentarzy: