Autor: Dominik Szcześniak

Rok 2009 dobiega końca. Zanim zaczniemy celebrować to zdarzenie szeregiem podsumowań, pozwolę sobie szepnąć słówko na temat tego, co z "Ziniolem" będzie się działo w przyszłym roku. Otóż, planujemy gruntowną reorganizację magazynu i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem nie będzie już kwartalnika kultury komiksowej o dużej objętości, za duże pieniądze i w niewielkim nakładzie. Będzie za to dwumiesięcznik, dostępny w szerokiej dystrybucji, za niewielką kasę.
Na spotkanie nowego chcemy udać się w równie nowej, świeżej szacie graficznej. W związku z tym ogłaszam konkurs na logo "Ziniola" oraz na design okładki. Jeśli ktoś chce spróbować - proszę o przesyłanie propozycji do końca stycznia na adres redakcji. Jeśli ktoś miałby jakieś sugestie odnośnie samej nowej idei magazynu lub jeśli komuś po prostu zależy na pchnięciu do przodu naszego grajdołka - również zachęcam do podsyłania przemyśleń na ten temat.
Padło już słowo "konkurs", paść więc musi i "nagroda". Nie jest tajemnicą, że wszystko w komiksie polskim robi się wolontarystycznie, wobec czego zwycięzcy możemy zagwarantować egzemplarz każdego kolejnego numeru "Ziniola", obleczonego w jego logotyp.
Kończąc, winien jeszcze jestem wyjaśnienie - w pierwszym akapicie napisałem co będzie, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, nie wspominając o tym, co będzie, jeśli nie pójdzie (a przecież i taka opcja jest prawdopodobna). Otóż, jeśli nic nie pójdzie zgodnie z planem, "Ziniol" pozostanie kwartalnikiem o zmniejszonej objętości, ale i zmniejszonej cenie.