Magazyn komiksowy (1998-2018). Kontakt: ziniolzine@gmail.com
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kibicujemy - Postapo. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kibicujemy - Postapo. Pokaż wszystkie posty

środa, 14 lutego 2018

Kibicujemy (456)

"Kibicujemy komiksiarzom" to rubryka, w której twórcy komiksowi opowiadają o tym, nad czym aktualnie pracują. Pokazują zdjęcia z placu boju, pozwalają nam zerknąć w ich szuflady i uchylają rąbka kadru lub planszy. Ziniol kibicuje komiksiarzom! Pokibicujcie z nami!

Dziś zaglądamy na biurka scenarzystów. Zarówno o planach Daniela Gizickiego, jak i Macieja Jasińskiego już wspominaliśmy, zaznaczając, że można spodziewać się wysypu komiksów z ich scenariuszami w najbliższym czasie. Poprosiliśmy ich, by wypunktowali pozostałe swoje projekty. Oto, jakie uzyskaliśmy odpowiedzi:

Daniel Gizicki:

1. Razem z Łukaszem Rydzewskim powoli zabieramy się do horrorowo-zombiakowego projektu, który zrodził się w głowie Łukasza, a ja mam pomóc przy scenariuszu,

2. Podczas MFKiG 2017 rozmawiałem z Basią Okrasą i jest temat powrotu do postaci Gillesa McCabe’a, ale scenariusz jest w bardzo (bardzo) początkowej fazie,

3. Postapo #3 się robi.

Maciej Jasiński:

1. Przygotowuję scenariusze do czterech komiksów historycznych, ale póki co nie mogę podać więcej szczegółów na ich temat. Wszystkie cztery mają ukazać się w tym roku.

2. W przerwach między poważniejszymi scenariuszami, wymyślam też takie dziwne i chyba zabawne, które doskonale nadadzą się na ziny: Kto zaparzy Earl Greya oraz kontynuacja 50 zaparzeń Earl Greya z jednej torebki, a także historię o zwierzakach Cztery pancerniki i pies. To krótkie komiksy - po maksymalnie 16 stron każdy - jedyny problem, to znaleźć rysownika. Może ktoś byłby chętny?

3. Planuję też w tym roku przygotować kolejne tomy serii Z archiwum Jerzego Wróblewskiego. W najbliższym dwa krótsze westerny Montana i Szeryf miasta Hope.

Nie zapominajmy, że obaj panowie aktywnie udzielają się również w środowisku komiksowym. Maciej zredagował ostatnio najnowszą przygodę Binio Billa dla kultury gniewu, a Daniel prowadzi na Facebooku stronę Współczesny polski komiks, gdzie na bieżąco informuje o wszystkim co dzieje się w polskim komiksie. Obu scenarzystom kibicujemy w ich działaniach!

Ciąg dalszy nastąpi
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej Kibicujemy komiksiarzom jest Krzysztof Małecki

środa, 29 kwietnia 2015

Kibicujemy (415)

Ósma wybiła! Tym, którzy jeszcze tego nie zrobili, zalecam wykonanie kilku banalnie prostych czynności celem zrobienia kawy, po czym zapraszam do kibicowania komiksiarzom! Mobilizowania ich do dalszej pracy i wymyślania pomysłów! Badania wykazały, że najlepszy dzień mają ci, którzy zawsze z rańca kibicują komiksiarzom. Kibicuj i Ty!
Dzisiaj kibicujemy antologii "Postapo". To już ostatnia prosta - komiks niebawem trafi w dłonie Czytelników. Premiera przewidziana jest na maj, a na łamach 52-stronicowego komiksu spotkają się tacy artyści, jak Mateusz Skutnik, Joanna Karpowicz, Małgorzata Szymańska, Grzegorz Pawlak, Krzysztof Budziejewski i Mikołaj Ratka. Nad wszystkim czuwa gospodarz całego przedsięwzięcia - Daniel Gizicki, który już zaraz, już poniżej opowie co nieco o tym projekcie:
Rys. Krzysztof Małecki/ Tomasz Grządziela
Dlaczego powstała "Postapo: Antologia"? 
DG: "Postapo: Antologia" to projekt, którym chciałem sprawić przyjemność czytelnikom serii (bo nie śmiem powiedzieć, że seria doczekała się fanów). Jednak czekanie rok na kolejny odcinek historii to dość długo, więc postanowiłem zrobić coś, co choć nie popycha akcji głównego cyklu do przodu, jednak będzie w luźny sposób związane ze światem, który z Krzyśkiem wykreowaliśmy. Ponadto chciałem też pokazać te pomysły, które kręcą mi się w głowie, a na które pewnie nie byłoby miejsca głównym toku opowieści. No i dzięki antologii miałem też możliwość współpracy z grupą świetnych rysowników. 
Czy koordynacja takiego projektu nastręczała jakichś trudności? 
Seria "Postapo" jest generalnie jakimś bardzo szczęśliwym projektem (nie licząc kontuzji ręki Krzyśka w zeszłym roku),bo przy jej powstawaniu nie ma większych problemów, scysji czy spięć na linii rysownik-scenarzysta. Ja też jestem nauczony pracą przy antologiach "Paronomazja" czy "Fest", że różne rzeczy mogą się zdarzać więc trzeba mieć zawsze plan awaryjny. Tu tak na szczęście nie było. "Postapo: Antologia" powstała sprawnie, bez większych przesunięć dedlajnów czy poprawek w komiksach. Wszyscy rysownicy spisali się na medal! Żałuję jedynie, że ostatecznie nie udało się zamieścić w albumiku komiksów Rafała Szłapy i Marcina Ponomarewa, bo obaj zrezygnowali z powodu nadmiaru innych ważniejszych obowiązków. Ale liczę, że spotkamy się przy następnej okazji (może następnej "Postapo: Antologii"?) 
Rys. Mikołaj Ratka
Co z główną serią? 
Został mi do napisania jeden rozdział i epilog. Krzysiek rysuje, więc 3 album pojawi się na MFKiG w Łodzi.
Ciąg dalszy nastąpi
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Krzysztof Małecki  

sobota, 6 września 2014

Patronujemy: Postapo: Najpierw słychać grzmoty

"Generalnie to ja już nie chcę robić szorciaków. To znaczy chcę, bo to fajne w ogóle robić komiksy ale chciałbym jednak zajmować się pełnymi metrażami." - pisał niemal 4 lata temu w ziniolowym "Kibicowaniu" Daniel Gizicki. Śląski scenarzysta miał już wówczas gotowych kilka scenariuszy, jednak rysownicy albo nie dawali znaków życia (jak w przypadku "Gillesa McCabe"), albo ich nie było (jak w przypadku "Postapo"). W związku z tym Daniel wystosował apel do rysowników, rozpoczynający się od słów: "jeśli czytasz te słowa, zainteresował Cię mój projekt i chciałbyś spróbować swoich sił to zapraszam. Nie dam gwarancji, że ktoś to wyda, że dostaniesz jakiekolwiek pieniądze za swoją pracę. Stawiam uczciwie sprawę - poszukuję osoby, która włoży w "Postapo" tyle serca ile może (czyt. tyle, ile ja) licząc po cichu, że to zaprocentuje i że jakieś fajne wydawnictwo przyklepie ten projekt. Być może to naiwne, ale co z tego?" 
Co z tego? Zgłoszenia od rysownika Krzysztofa Małeckiego i wydanie pierwszego tomu "Postapo". Akces rysowniczki Barbary Okrasy i zrealizowanie dwóch albumów "Gillesa McCabe'a" (z czego jeden został opublikowany). I widoczny wkład serca w tę robotę ze stron wszystkich, którzy maczali w niej palce. Krok po kroku, nienachalnie, Daniel Gizicki dopiął swego. A jako, że pracom nad "Postapo" Ziniol kibicował, jak również objął patronatem pierwszy tom tej (miejmy nadzieję) długiej opowieści, to samo robimy z drugim, zatytułowanym "Najpierw słychać grzmoty", który pojawi się w sprzedaży podczas zbliżającego się Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier w Łodzi. Album będzie miał zbliżoną objętość do poprzedniego, złożą się na niego cztery rozdziały (1. "Jedźmy na wycieczkę!", 2. "Jak widzisz swoją przyszłość, synu?", 3."Najpierw słychać grzmoty", 4. "Po burzy") i epilog ("Biel"). Zestaw twórców pozostaje ten sam, za wyjątkiem autora kolorów na okładce - Tomasza Grządzielę zmienił w tej roli Robert Sienicki. Album zostanie wydany przez Dolną Półkę, a jeśli wszystko się powiedzie - jednocześnie doczekamy się dodruku części pierwszej. 
A o tym, co znajdziemy wewnątrz albumu i jaka przyszłość czeka serię, autor scenariusza mówi tak: "Dojdą nowi bohaterowie, będzie nieco retrospekcji z normalnego życia, trochę akcji ale i survivalowego obyczaju. Ponadto planuję niewielkie spin-offowe antologie zbierające szorciaki, rysowane przez innych rysowników (kilku już potwierdziło swój udział, jeden - narysowany przez Grześka Pawlaka - jest już gotowy), które pokazywałyby losy ludzi w innych miejscach w kraju. Takie uzupełnienie świata "Postapo". Chciałbym, żeby taka antologia ukazywała się raz w roku, pomiędzy albumami głównej serii. Przewiduję objętość takich antologii na max. 30 stron".  
Tym ambitnym planom Ziniol kibicuje, trzymając kciuki za autorów.

środa, 27 listopada 2013

Kibicujemy (365)

Ósma wybiła! Tym, którzy jeszcze tego nie zrobili, zalecam wykonanie kilku banalnie prostych czynności celem zrobienia kawy, po czym zapraszam do kibicowania komiksiarzom! Mobilizowania ich do dalszej pracy i wymyślania pomysłów! Badania wykazały, że najlepszy dzień mają ci, którzy zawsze z rańca kibicują komiksiarzom. Kibicuj i Ty!
Nie dość, że jesteśmy już po premierze pierwszego tomu "Postapo", to jesteśmy również po zniknięciu nakładu z magazynu wydawcy. To dobry moment, by zapytać Daniela Gizickiego i Krzysztofa Małeckiego o recepcję tomu pierwszego i stan prac nad drugim, jak również pokazać surowy rysunek z pierwszego kadru pierwszej strony czwartego rozdziału serii... 
Notatki Daniela Gizickiego do scenariusza - fot. facebookowy profil komiksu
O wydrukowanym komiksie, emocjach i zadowoleniu z efektu końcowego 
DG: Nie chcę, żeby to zabrzmiało bucowato ale szczerze to jakichś wielkich hercklekotów nie odczuwałem. Może nauczyłem się dystansu do siebie i swojej pracy przez te dziesięć lat robienia komiksów z mniejszym lub większym powodzeniem. Z efektu jestem zadowolony, technicznie album  - "żyleta", szarości się bronią. Miło, że komiks się sprzedał bo o to się najbardziej obawiałem - że będzie finansową klapą i nie będziemy mogli kontynuować opowieści. 
KM: U mnie było podobnie. W sumie od samego początku powstawania komiksu bałem się , jak będzie odbierana moja kreska do tak cieżkiego gatunkowo tematu, ale jak zwykle martwiłem sie na zapas. Komiks wyszedł naprawdę świetnie, nie mam zastrzeżeń do końcowego efektu. Dolna Półka. Timof. Dobra robota. 
O odbiorze komiksu w mikroświatach autorów, lokalnych społecznościach, w kraju i na całym świecie 
DG: Moja mama powiedziała, że ten komiks jest mocno depresyjny. Mój mentor - Marek Turek zadzwonił i zwrócił mi uwagę gdzie, co i jak mógłbym poprawić. Raczej "Postapo" wśród moich znajomych zostało odebrane bardzo ciepło. Mam wrażenie, że generalnie pierwszy album się czytelnikom spodobał, recenzje są pozytywne, nikt nie zgłasza reklamacji, więc tylko się cieszyć. A jak zostanie odebrane na całym świecie - zobaczymy (mam nadzieję) już niedługo.  
KM: Przyjaciółkę cytowałem na Postapowskim FB i właściwie po tej recenzji odetchnąłem. Recenzje internetowe zaskoczyły mnie pozytywnym nastawieniem do albumu, ale to właśnie reakcje przyjaciół i rodziny - nieoceniony brat gra tu pierwsze skrzypce - dają mi powera do robienia nastepnych fikołków. W sieciowych recenjach czuć ogromny kredyt zaufania, jakim obdarzony był/jest cały projekt.  
O tym czy pracują nad następnymi tomami 
DG: Pracujemy. Chcemy by drugi album miał podobną objętość jak poprzedni. Napisałem pierwszy rozdział (zaplanowany na 22 strony), w którym wprowadzam dwoje nowych bohaterów. Jestem w trakcie pisania drugiego rozdziału. Wiem co mam napisać w trzecim. Prolog i epilog zostawiam sobie na koniec pracy. Poza tym czekam na tłumaczenie tak, by anglojęzyczna wersja komiksu mogła się pojawić w wersji cyfrowej w kolorze, do końca tego roku. Tu, korzystając z okazji, chciałbym się odnieść do zarzutu, który pojawia się w recenzjach czy opiniach na forach internetowych. Że w "Postapo" jest za mało Polski w Polsce. Nigdy nie miałem w planach robienia tego komiksu jako komiksu zrozumiałego tylko dla Polaków. Wręcz przeciwnie - jako, że od początku miała być też wersja angielska (potem może hiszpańska, niemiecka i francuska) starałem się unikać elementów, które później mogłyby być niejasne dla czytelników z Niemiec, Szwecji czy Kanady.  Przyjmuję na klatę, że czytelnicy w Polsce mogą być z tego faktu niezadowoleni ale to mój świadomy i przemyślany wybór. 
Spójrzcie na "Na szybo spisane" Śledzia. To genialny komiks, bardzo polski - dla mnie fenomen. Ale czy gdyby ten komiks ukazał się za granicą byłby zrozumiały dla Szwajcara, Holendra albo Japończyka? 
Dlatego aluzja do Gombrowicza z prologu "Nienormalnej normalności" w wersjach obcojęzycznych będzie musiała zostać opatrzona przypisem. 
KM: Dostałem scenariusz do czwartego rozdziału, z tego co wiem praca nad kolejnym wre. Daniel kipi pomysłami, niektóre trzeba trochę przeredagować, bo brzmią odrobinę zbyt futurystycznie, a ja wolałbym by to była opowieść o tym, że zimno w palce i pusto w brzuchu. Ale zbyt silnego nacisku nie mam zamiar wywierać. Daniel pisze oszczędnie, ale naprawdę zajmująco. Kilka razy muszę przeczytać scenariusz by sobie ułożyć całość w głowie. 
Surowy rysunek pierwszego kadru pierwszej strony czwartego rozdziału - Krzysztof Małecki
Ciąg dalszy nastąpi
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Krzysztof Małecki 

piątek, 4 października 2013

Kibicujemy (351)

Ósma wybiła! Tym, którzy jeszcze tego nie zrobili, zalecam wykonanie kilku banalnie prostych czynności celem zrobienia kawy, po czym zapraszam do kibicowania komiksiarzom! Mobilizowania ich do dalszej pracy i wymyślania pomysłów! Badania wykazały, że najlepszy dzień mają ci, którzy zawsze z rańca kibicują komiksiarzom. Kibicuj i Ty! 
"Postapo" już od dziś do nabycia podczas Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier w Łodzi. W sobotę spotkanie z Danielem Gizickim, na które warto przyjść, pogadać, posłuchać, zdobyć autograf (Sala B, godz. 17.00). Póki co jednak kilka słów od scenarzysty komiksu możecie przeczytać u nas.  

O tym, czy nie żal mu koloru
Wersja w szarościach jest ok. Ale widziałem całość w kolorze i bardzo mi tych kolorów będzie w albumie brakowało. Krzysiek zarówno jako rysownik, jak i kolorysta spisał się znakomicie i z planszy na planszę się rozkręcał.

O tym, czego Gombrowicz może żałować
To cytat z prologu. Gombrowicz walczył z formą, gębą i nózią, które niewolą ludzi. Rzeczywistość w "Postapo" sprzyja zrywaniu krępujących zasad. Jeśli się tego chce oczywiście.
O tym, co grało w tle podczas pisania scenariusza

Muzyka na ogół gra jak coś dłubię. Najczęściej coś instrumentalnego. Dużo słuchałem (i słucham) takich wykonawców jak Portico Quartet, Hidden Orchestra, Jacaszek, Antibreak, Angina P, Tomasz Stańko Quintet, Ltj Bukem, czyli klimaty ambientowo-jazzowe. 

O współpracy z Krzysztofem Małeckim

Współpraca z Krzyśkiem układa się bardzo dobrze. Przede wszystkim dlatego, że daje mi odczuć, że mój scenariusz bardzo mu się podoba. Ja piszę bardzo ogólnie, więc Krzysiek ma dużo swobody, toteż gdy dostaję plansze w 99,999999% nie dostrzegam potrzeby żadnych poprawek. Z biegiem czasu Krzysiek sugerował mi różne rzeczy, podsyłał pomysły co by mogło być dalej, kogo z bohaterów zabijemy itp. Także rozmawiamy sobie jak dalej widzimy tę historię. I będzie się działo.
O postapokaliptycznych inspiracjach oraz o tym, czy widział film "The Divide"

Nie powiem, żebym tematykę postapokaliptyczną miał w małym palcu. To i owo przeczytałem i obejrzałem, sporo rzeczy mi się podobało, sporo nie, często bardziej mnie inspirowały książki nie-postapo. Strugaccy głównie. Mnie bardziej interesuje takie podejście do tematu... nazwijmy to survivalowe. Czyli jak w ekstremalnej sytuacji zachowują się ludzie i w jaki sposób próbują przetrwać, jak się zachowują, jak myślą, jak apokalipsa wpłynęła na nich. Mutanci, zombie to nie do końca moja bajka - choć w sumie coś takiego zrobiłem w 3 komiksach w "Feście" i tamten światek też będzie kontynuowany (Śląsk w XXV wieku to pustynia, resztki ludzi żyją na gruzach cywilizacji po sąsiedzku z mniej lub bardziej agresywnymi mutantami). Filmu który poleciłeś nie widziałem, ale za to polecam niemiecki "Hell" i oczywiście "Drogę" - i książkę i film. 

O tym, jak zarekomendowałby czytelnikom zakup "Postapo"

Myślę że w obecnej sytuacji najlepszą zachętą będzie cena komiksu. Nigdy nie chciałem, żeby moje komiksy były drogie, a patrząc w jakich kwotach oscylują wydawane w Polsce albumy to mnie to trochę przeraża. W cenie "Postapo" jest spory kawałek komiksu, który mam nadzieję przypadnie czytelnikom do gustu. Nie chcę jednak przesadnie zachwalać i zachęcać. Jeśli kogoś taka tematyka interesuje, podobają mu się rysunki Krzyśka, to nie powinien być zawiedziony. 

O kolejnych częściach komiksu

Praca nad kolejnymi częściami trwa. Mamy mniej więcej zaplanowane co się będzie działo. Jestem w trakcie pisania scenariusza, choć niestety z powodów różnych (praca, praca, praca) się to przeciąga. Będzie ciekawie, będzie się sporo działo, pojawią się nowi bohaterowie, troszkę chcę pokazać jak wygląda sytuacja tu i tam w Polsce. Generalnie mam szeroko zakreślony plan wydarzeń na naprawę dużą ilość odcinków.
Ciąg dalszy nastąpi
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Krzysztof Małecki

środa, 2 października 2013

Kibicujemy (349)

Ósma wybiła! Tym, którzy jeszcze tego nie zrobili, zalecam wykonanie kilku banalnie prostych czynności celem zrobienia kawy, po czym zapraszam do kibicowania komiksiarzom! Mobilizowania ich do dalszej pracy i wymyślania pomysłów! Badania wykazały, że najlepszy dzień mają ci, którzy zawsze z rańca kibicują komiksiarzom. Kibicuj i Ty! 
Premiera "Postapo" lada dzień. Zanim nastąpi ta doniosła chwila, Krzysztof Małecki, rysownik albumu, ma Wam jeszcze coś do powiedzenia:
O sposobie pracy nad planszą
Moim paliwem jest pepsi, mnóstwo pepsi. Kadrowanie wychodzi na etapie szkicu, jak mam z czymś problem rozrysowuję sobie to na malutkim obrazku wielkości znaczka pocztowego. Mnóstwo takich mini stron potem idzie do pieca.
Banalny banał: Inspiracje
Przyznam że nie wiem. To trudne pytanie. Bo właściwie wszystko jest inspiracją, więc banalną odpowiedzią będzie - Życie. Sporo lokacji z tego komiksu widziałem na własne oczy, lekko je tylko zpostapokaliptowałem. W 2011 w ścisku autobusu do Wytwórni, Daniel wspomniał coś o Drodze Cormaca McCarthy, a ja nie czytałem książki, ani nie obejrzałem filmu. Nie chciałem by jakaś wizja mąciła mi moje postrzeganie scenariusza, więc film obejrzałem całkiem niedawno. 
Ciąg dalszy nastąpi
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Krzysztof Małecki

poniedziałek, 30 września 2013

Kibicujemy (347)

Ósma wybiła! Tym, którzy jeszcze tego nie zrobili, zalecam wykonanie kilku banalnie prostych czynności celem zrobienia kawy, po czym zapraszam do kibicowania komiksiarzom! Mobilizowania ich do dalszej pracy i wymyślania pomysłów! Badania wykazały, że najlepszy dzień mają ci, którzy zawsze z rańca kibicują komiksiarzom. Kibicuj i Ty! 
Za tydzień będziecie już pewnie po lekturze "Postapo", za dni parę komiks ten trafi w wasze dłonie, a już dzisiaj kilka słów o nim opowie Krzysztof Małecki, rysownik albumu:
O współpracy z Danielem Gizickim, scenarzystą:
Tutaj miałem wolną rękę. Daniel pisze fajnie, ale daje tylko podstawowe wskazówki resztę pozwala dopowiedzieć rysownikowi. Z jednej strony to dobrze, z drugiej, nie całkiem. Widać to na przykładzie tego komiksu. Każdy rozdział powstawał w innym roku i wprawnym okiem czytelnik dostrzeże nieśmiałość pierwszego rozdziału. Bałem się wtedy robić coś czego w scenariuszu nie było
O tym, czy żal mu kolorów (komiks powstał w kolorach, a zostanie wydany w szarościach):
O dziwo, odpowiem że nie jest mi żal. Mam słaby warsztat, jeśli chodzi o kolory i komputery. zabawa to jedno, efekt tej zabawy to inna sprawa. 
Zachęta dla czytelników do sięgnięcia po album:
To będzie trudne. Nauczony doświadczeniami ostatnich miesięcy wiem ż wypowiedzi rysownika, przed i po premierze albumu/zeszytu mogą mu tylko zaszkodzić. Ale jeśli lubicie niebanalne historie, opowiedziane "lekko przegiętą" kreską, ten komiks jest dla was.
Ciąg dalszy nastąpi
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Krzysztof Małecki

wtorek, 27 sierpnia 2013

Patronujemy: "Postapo"

Ziniol objął patronat nad komiksem "Postapo: Nienormalna normalność" autorstwa Daniela Gizickiego (scenariusz) i Krzysztofa Małeckiego (rysunek). Za kolory na okładce odpowiedzialny jest Tomasz Grządziela. Wydawcą komiksu jest Dolna Półka. Premiera komiksu: 5 października (na Międzynarodowym Festiwalu Komiksu i Gier w Łodzi).
Informacje na temat "Postapo" śledzić można na facebooku.
Tak kibicowaliśmy albumowi:

piątek, 9 sierpnia 2013

Kibicujemy (311)

Ósma wybiła! Tym, którzy jeszcze tego nie zrobili, zalecam wykonanie kilku banalnie prostych czynności celem zrobienia kawy, po czym zapraszam do kibicowania komiksiarzom! Mobilizowania ich do dalszej pracy i wymyślania pomysłów! Badania wykazały, że najlepszy dzień mają ci, którzy zawsze z rańca kibicują komiksiarzom. Kibicuj i Ty! 
Okładka pierwszego tomu "Postapo"
"Postapo" to komiks tworzony przez Daniela Gizickiego i Krzysztofa Małeckiego. Temu projektowi Ziniol kibicował od zawsze, w związku z czym nieunikniony był powrót do tematu, zwłaszcza, że autorzy mają do przekazania naprawdę dobre wieści, o czym poniżej scenarzysta serii, Daniel Gizicki:
Prace, nad pierwszą odsłoną serii "Postapo" są na finiszu. Krzysiek dał czadu z rysunkami, więc czytelnicy dostaną prawie 90 stron klawego komiksu. Jeśli nie będzie żadnych katastrof, "Postapo" ukaże się podczas MFKiG 2013 nakładem wydawnictwa Dolna Półka. Tymczasem piszę następne części historii. 
Ciąg dalszy nastąpi.
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Krzysztof Małecki

środa, 4 lipca 2012

Kibicujemy (279)

Autor: Dominik Szcześniak Kibicujcie komiksiarzom! Dzisiaj padło na Krzysztofa Małeckiego, który jest w trakcie realizowania kilku projektów komiksowych. Poczytajcie jakich:

Podobno to ostatnie, albo jedno z ostatnich "kibicowań" na stronie Ziniola, postanowiłem więc pokazać, nad czym pracuję. 

Na początek Postapo (tytuł roboczy)
Zapewne wielu (włączając w to scenarzystę i mojego brata) niecierpliwie czeka na tytuł zainicjowany przez ziniolowe kibicowanie. Postapo (tytuł roboczy), które czeszę od ponad roku, doczeka się w końcu rozdziału drugiego. Zakończenie prac nad tym rozdziałem przewiduję na 15 - 20 lipca. Jeśli Daniel zaaprobuje całość, zaczniemy szukać wydawcy i pozostanie trzymać kciuki. Scenariusz rozdziału trzeciego już leży i czeka. 

Człowiek Bez Szyi
Tak, w najnowszym Człowieku Bez Szyi pojawią się moje rysunki. Prawdopodobnie album bedzie miał premierę na Festiwalu w Łodzi. 

Plany
Przede wszystkim nadal zamierzam rysować dla The Movie, o ile Robert nie będzie miał mnie dość. Nadal pracuję nad swoim komiksem superbohaterskim. Potrwa to trochę dłużej, ponieważ ja piszę scenariusz, a sztuka to niełatwa. Pierwszy numer będzie miał 30 stron, w kolorze i planuję go na wiosnę/lato 2013, drugi numer - 20 stron, miesiąc lub dwa po pierwszym numerze. Plan jest taki, by w 2013 zrobić co najmniej cztery numery mojego superbohaterskiego komiksu. Co z tego wyjdzie? Zobaczymy za rok.
Ciąg dalszy nastąpi...
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Wojciech Stefaniec.

środa, 27 kwietnia 2011

Kibicujemy (149)

Autor: Maciej Pałka Kibicujcie komiksiarzom! Dziś kilka słów od Daniela Gizickiego i kilka dobrych rad.

Powoli zbliżamy się do finiszu pierwszego zeszytu/rozdziału "Postapo" (tytuł roboczy). Sporo już zostało narysowane i pokolorowane. Krzysiek każdą kolejną planszą mnie zaskakuje, bo rysuje dokładnie tak jak ja to widziałem pisząc. Jeśli chodzi o scenariusz to mimo, że jestem zawalony masą roboty, powoli siadam do czwartego zeszytu/rozdziału. Myślę, że mogę powiedzieć, że jest szansa na papierowe "Postapo" (tytuł roboczy) jeszcze w tym roku. Co Wy na to?

Ciąg dalszy nastąpi...
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Wojciech Stefaniec.

środa, 23 lutego 2011

Kibicujemy (127)

Autor: Maciej Pałka Kibicujcie komiksiarzom! Pora sprawdzić, co słychać w temacie komiksu nad którym w pocie czoła pracują Daniel Gizicki i Krzysztof Małecki.
Gizicki Małecki Postapo
Daniel:
W sobotę 19 lutego ok. godziny 18.33 skończyłem pisać, wykańczać i poprawiać scenariusz trzeciego zeszytu/rozdziału "Postapo" (tytuł roboczy). Kolejne 22 strony historii o przygodach Marcina Tramowskiego, części jego rodziny i znajomych to bieganina po lesie, strzelaniny, ryczące silniki ciężarówek, typy spod ciemnej gwiazdy, lejąca się z ran postrzałowych krew, pękające kości i chowanie się po krzakach. Co będzie dalej? Na razie nie zdradzę, powiem za to czego nie będzie. Nie będzie zombiaków, wampirów ani wilkołaków. W czwartym zeszycie/rozdziale bohaterowie zaczną zastanawiać się "co dalej?"

Krzysztof:
Wciąż pracuję nad pierwszym rozdziałem/zeszytem" Postapo" (tytuł roboczy), bawiąc się między innymi kolorami, z których wciąż nie jestem zadowolony i najchętniej oddałbym komuś utalentowanemu do obróbki. Powoli zbliżam się do końca pierwszego rozdziału. Idzie trochę wolno. Bywa, że jedną stronę rysuję trzy, cztery razy. Okładki rozdziałów w założeniu będą częścią opowieści. I tak jest z pokazaną tu okładką z roboczym tytułem.
Gizicki Małecki Postapo
Ciąg dalszy nastąpi...
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Wojciech Stefaniec.

czwartek, 6 stycznia 2011

Kibicujemy (94)

Autor: Maciej Pałka Kibicujcie komiksiarzom! W każdy dzień roboczy, o godzinie ósmej zero zero my to robimy na stronie "Ziniola"! To miłe, że nasza akcja czasami przynosi rezultaty. Jakiś czas temu kibicowaliśmy Danielowi Gizickiemu, który szukał rysownika do swojego nowego komiksu. Oto co słychać w temacie "projektu postapo".
Postapo Gizicki & Małecki

Daniel Gizicki - Może niektórych z Was ucieszy fakt, że projekt o roboczym tytule "Postapo" znalazł rysownika. Stało się to głównie dzięki Ziniolowi, który był uprzejmy jakiś czas temu zamieścić mój apel. Zgłosili się dwaj rysownicy o bardzo interesujących stylach, ale gdy zobaczyłem plansze, które przysłał Krzysztof Małecki to stwierdziłem, że bardzo mnie to odpowiada i chcę, żeby to właśnie Krzysiek rysował "Postapo". Może oddam więc jemu głos a sam powiem tylko, że wziąłem się za pisanie trzeciego zeszytu/rozdziału i dzieje się!

Krzysztof Małecki - Witam. Przede wszystkim dzięki Daniel za zaufanie, oraz dzięki "Ziniolowi" za kibicowanie. To dzięki Wam odezwałem się do Daniela, co pozwoliło ruszyć jego projektowi, który mogę z całym sercem nazwać teraz także moim projektem. Scenariusz jest naprawdę świetny i po przeczytaniu (niektórych fragmentów po dwa razy ze szkicownikiem) zapaliłem się do roboty. Miałem jeszcze na początku jakieś wątpliwości i nie omieszkałem się nimi podzielić ze scenarzystą ale jego entuzjazm po dwu pierwszych planszach udzielił się i mnie.
"Postapo" będzie w pewnym sensie eksperymentem, gdzie dość poważna treść, klimatycznie ciężka, będzie równoważona przez nie całkiem realistyczny rysunek.
No nic. Wracamy do pracy. 

Ciąg dalszy nastąpi...
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Wojciech Stefaniec.

wtorek, 16 listopada 2010

Kibicujemy (58)

Autor: Maciej Pałka Kibicujcie komiksiarzom! W każdy dzień roboczy, o godzinie ósmej zero zero my to robimy na stronie "Ziniola"! Dziś gościmy na łamach Daniela Gizickiego. Autor ten, niegdyś dość aktywny w komiksowie zarówno jako redaktor, publicysta, scenarzysta i wydawca od pewnego czasu nie dawał zbyt wielu znaków życia. Taka cisza, może również zwiastować prawdziwą BOMBĘ. Zapytałem u źródła:
Od momentu wydania (a właściwie napisania "Kwazia") głównie zacząłem się skupiać na dłuższych fabułach. Powstał "Gilles McCabe" (tytuł roboczy) - kryminał rozgrywający się w wiktoriańskiej Anglii (aktualnie napisana pierwsza dylogia - dwa "francuskie" albumy po 46 stron - niby jest rysownik ale nie daje znaków życia), powstało "Low story" (mocno autobiograficzny obyczaj, który wymaga nieco przeróbek w linii fabularnej), potem powstał minialbumik "Zaraza" mocno undergroundowy, który pewnie sam wydam przy okazji reaktywacji wydawnictwa Gil i spółka/celuloza, no i odcinkowy "Sarkis Karchazjan", który ze zmienną częstotliwością ukazuje się w "Kolektywie". Generalnie to ja już nie chcę robić szorciaków. To znaczy chcę, bo to fajne w ogóle robić komiksy ale chciałbym jednak zajmować się pełnymi metrażami. Zdaję sobie jednak sprawę jak wyglądają realia robienia komiksów w tym kraju i że zrobienie albumu to nie jest takie hop siup, już nie mówiąc o tym, że jako marginalna postać w "środowisku" mam nikłe szanse by przekonać rysownika aby poświęcił na "mój" projekt kupę swego wolnego czasu. Więc się specjalnie nie spinam.
Ale miało być o "Postapo" (tytuł roboczy). To taki projekt, który jest wynikiem mojej ogromnej fascynacji tematyką postapokaliptyczną jako taką, pokazywaniem zwykłego ludzkiego życia w ekstremalnych warunkach, gdy człowiek jako pieszczoch cywilizacji musi sobie nagle radzić pozbawiony wygód i udogodnień, bez których pewnie żadne z nas nie wyobraża sobie codziennego życia. Inspiracje? Cormac McCarthy i "Droga", bracia Strugaccy i "Piknik przy skraju drogi", Jacek Dukaj i "Córka Łupieżcy" i tak dalej i tak dalej. I Bartosz Sztybor z Andrijem Tkalenką. Ten komiks mnie się bardzo podoba i ja się chciałem tak bawić, że zacznę następną historię od ich ostatniego kadru, potem oni od mojego ostatniego i tak to się pociągnie w ładną antologię, powstał nawet jeden szorciak z Grzegorzem Nitą... ale w międzyczasie zacząłem główkować nad innymi rozwiązaniami i mi się zaczęła zarysowywać fabuła, wątki się mnożyły, narodzili się bohaterowie...
Aktualnie mam napisane dwa zeszyty (każdy rozpisany na 22 strony), pomysłów mam na następnych kilkadziesiąt, już wszystko poukładane w głowie i w sumie tylko siedzieć i pisać. Akcja dzieje się w Polsce, trochę na Mazowszu ale wkrótce (tak po kilkunastu zeszytach) wszystko przenosi się na Śląsk i tam pozostanie. Będzie trochę obyczaju, trochę akcji, nieco o tym i tamtym...
Chciałbym zrobić z tego projekt, który można by wysłać amerykańskim wydawnictwom, ale pomyślałem, żeby najpierw skończyć cztery zeszyty i wydać je u nas, w Polsce, w formie jednego tomu. Żeby mieć konkretny kawałek materiału do pokazania za wielką wodą.
Seria nie ma rysownika. Więc jeśli czytasz te słowa, zainteresował Cię mój projekt i chciałbyś spróbować swoich sił to zapraszam. Nie dam gwarancji, że ktoś to wyda, że dostaniesz jakiekolwiek pieniądze za swoją pracę. Stawiam uczciwie sprawę - poszukuje osoby, która włoży w "Postapo" tyle serca ile może (czyt. tyle ile ja) licząc po cichu, że to zaprocentuje i że jakieś fajne wydawnictwo przyklepie ten projekt. Być może to naiwne, ale co z tego?
Ale błagam, tylko poważne propozycje. Jeśli jesteś zawalony zleceniami i nie masz czasu nie zgłaszaj się. Jeśli jesteś osobą, która dopieszcza 4 strony przez 2 lata nie zgłaszaj się. Jeśli nie interesuje Cię tematyka, nie zgłaszaj się. Jeśli liczysz na szybki zarobek i fajny wpis w cv nie zgłaszaj się.
Jeśli nie boisz się cięźkiej pracy i chcesz wziąć udział w fajnym projekcie nawet jeśli jedyną satysfakcją będzie fakt zrobienia komiksu i kilku egzemplarzy autorskich (przy najbardziej pesymistycznym rozwoju wypadków sam to wydam w małym nakładzie) zapraszam.
Chętnie zerknę na każdą propozycję choć nie ukrywam, że najbardziej pasowałby mi rysownik operujący quasirealistycznym stylem. Coś w klimacie rysunków w takich seriach jak "Scalped", "DMZ" czy nasza polska "Pierwsza Brygada".
Tym dramatycznym apelem kończymy dzisiejszą edycję kibicowania. Jak tylko sprawa nabierze tempa, na pewno wrócimy do tematu.
Ciąg dalszy nastąpi...
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Wojciech Stefaniec.
Autorem ilustracji do dzisiejszego odcinka jest Grzegorz Nita.