"Generalnie to ja już nie chcę robić szorciaków. To znaczy chcę, bo to fajne w ogóle robić komiksy ale chciałbym jednak zajmować się pełnymi metrażami." - pisał niemal 4 lata temu w ziniolowym "Kibicowaniu" Daniel Gizicki. Śląski scenarzysta miał już wówczas gotowych kilka scenariuszy, jednak rysownicy albo nie dawali znaków życia (jak w przypadku "Gillesa McCabe"), albo ich nie było (jak w przypadku "Postapo"). W związku z tym Daniel wystosował apel do rysowników, rozpoczynający się od słów: "jeśli czytasz te słowa, zainteresował Cię mój projekt i chciałbyś spróbować swoich sił to zapraszam. Nie dam gwarancji, że ktoś to wyda, że dostaniesz jakiekolwiek pieniądze za swoją pracę. Stawiam uczciwie sprawę - poszukuję osoby, która włoży w "Postapo" tyle serca ile może (czyt. tyle, ile ja) licząc po cichu, że to zaprocentuje i że jakieś fajne wydawnictwo przyklepie ten projekt. Być może to naiwne, ale co z tego?"
Co z tego? Zgłoszenia od rysownika Krzysztofa Małeckiego i wydanie pierwszego tomu "Postapo". Akces rysowniczki Barbary Okrasy i zrealizowanie dwóch albumów "Gillesa McCabe'a" (z czego jeden został opublikowany). I widoczny wkład serca w tę robotę ze stron wszystkich, którzy maczali w niej palce. Krok po kroku, nienachalnie, Daniel Gizicki dopiął swego. A jako, że pracom nad "Postapo" Ziniol kibicował, jak również objął patronatem pierwszy tom tej (miejmy nadzieję) długiej opowieści, to samo robimy z drugim, zatytułowanym "Najpierw słychać grzmoty", który pojawi się w sprzedaży podczas zbliżającego się Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier w Łodzi. Album będzie miał zbliżoną objętość do poprzedniego, złożą się na niego cztery rozdziały (1. "Jedźmy na wycieczkę!", 2. "Jak widzisz swoją przyszłość, synu?", 3."Najpierw słychać grzmoty", 4. "Po burzy") i epilog ("Biel"). Zestaw twórców pozostaje ten sam, za wyjątkiem autora kolorów na okładce - Tomasza Grządzielę zmienił w tej roli Robert Sienicki. Album zostanie wydany przez Dolną Półkę, a jeśli wszystko się powiedzie - jednocześnie doczekamy się dodruku części pierwszej.
A o tym, co znajdziemy wewnątrz albumu i jaka przyszłość czeka serię, autor scenariusza mówi tak: "Dojdą nowi bohaterowie, będzie nieco retrospekcji z normalnego życia, trochę akcji ale i survivalowego obyczaju. Ponadto planuję niewielkie spin-offowe antologie zbierające szorciaki, rysowane przez innych rysowników (kilku już potwierdziło swój udział, jeden - narysowany przez Grześka Pawlaka - jest już gotowy), które pokazywałyby losy ludzi w innych miejscach w kraju. Takie uzupełnienie świata "Postapo". Chciałbym, żeby taka antologia ukazywała się raz w roku, pomiędzy albumami głównej serii. Przewiduję objętość takich antologii na max. 30 stron".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz