Magazyn komiksowy (1998-2018). Kontakt: ziniolzine@gmail.com

wtorek, 2 października 2018

Książę - nowy komiks Sławka Lewandowskiego

Ostry dyżur to jest bajka nie z tej planety. Zrobiło mi się coś na lewym oku – jakiś dziwny obrzęk. Tak nagle - swędzi, boli, oko opuchnięte – pomóżcie!!!

Lecę na ostry dyżur - sama nazwa mi wskazuje, że to jest coś, co jest przeznaczone dla nagłych przypadków i że zajmą się tam tym w miarę szybko, bo przecież ten dyżur jest OSTRY. 

Po trzech godzinach czekania na krzesełku spytałem wreszcie pewną paniusię która wychodziła z gabinetu lekarskiego: - Proszę mi powiedzieć, co to u Was właściwie znaczy "ostry dyżur"?

Dowiedziałem się, że najpierw są przecież przyjmowani pacjenci, którzy są umówieni. Powiedziałem jej, że gdybym wiedział, że w piątek zrobi mi się nagle obrzęk na oku, to bym się umówił na wizytę w środę, ale przecież przewidzieć tego nie mogłem.

- Pański obrzęk wcale nie jest jeszcze taki straszny - mi odpowiedziała.

- A pani czeka na to, żeby się tu u Was pogorszył? 

- Proszę czekać. Pani doktor zaraz pana uprzejmie przyjmie, chociaż wcale nie ma takiego obowiązku. Ostry dyżur działa u nas dopiero od 15:30, a teraz pani doktor wspaniałomyślnie, dodatkowo, ewentualnie przyjmuje pacjentów zapisanych jako "OSTRY DYŻUR". 

Zbaraniałem doszczętnie!!! Myślałem naiwnie, że "OSTRY DYŻUR" to wynalazek dla nagłych przypadków działający non stoper. 

Potem jeszcze dodała, że gdyby to, co jest na moim oku wyglądało gorzej, to zajęliby się tym szybciej. 

Zajebiście!!!

Następnym razem muszę tam pójść z nożem wbitym w oko – wtedy będę miał zapewniony szybki fullserwis opieki medycznej. 

No i nie rysuj tu, człowieku, komiksów. 

Rysuję dalej. 

Ale idę w bajki. Rzeczywistość mnie przytłacza strasznie, śmiesząc jednocześnie. Jest przytłaczajaco śmieszna. Poradzę sobie z tym idąc w bajki.
 
Komiks - Książę - mnie wyleczy.
 
Potrzebuję lekarstwa na obrzęk oka i rzeczywistość.

Pozdrawiam wszystkich,
Sławek Lewandowski

Brak komentarzy: