Incubatorium
Rustecki wita przybyłych! Co tydzień o tej samej porze i w tym samym
miejscu będziecie świadkami efektów pracy Marcina Rusteckiego,
rzeźbiącego co mu do łba przyjdzie. Będzie satyra, będą stripy, będzie
space-opera o niemotach space-explorerach... WSZYSTKO będzie! A
dzisiaj...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Argh! Trafiło mnie! Kolejnych STU życzę!
i pozamiatane...
Prześlij komentarz