Magazyn komiksowy (1998-2018). Kontakt: ziniolzine@gmail.com

czwartek, 29 września 2011

Kibicujemy (214)

Autor: Dominik Szcześniak Bler Week Project trwa w najlepsze. Zanim dogłębnie zanalizujemy historię wymyśloną przez Rafała Szłapę, rzućmy okiem na kilka specjałów, które przygotował autor serii. W dzisiejszym kibicowaniu, nawiązującym do pierwszego tomu "Blera" znajdziecie odpowiedź na pytanie "co by było, gdyby..." i zobaczycie jak prezentowały się pierwotne plansze komiksu. Dodatkowo - scena wycięta z komiksu oraz specjalny szort. Zapraszamy:

A gdyby Bler poszedł w drugą stronę?
Powyższa sekwencja przedstawia rozwój konceptu osiemnastej planszy "Lepszej wersji życia", pierwszego tomu przygód "Blera". Jak widać, w efekcie finalnym koncept został dość istotnie zmieniony, a główny bohater, zamiast śledzić sługę, poszedł w zupełnie inną stronę...

Malowane vs rysowane
Bler kopiący w mięcho - czyli strona nr 16
O tym fakcie Rafał wspominał wielokrotnie, nie tylko na naszych łamach ale również na blogu Blera: która wersja "Lepszej wersji życia" jest lepsza? Malowana, której w druku czytelnicy nie poznali, czy też rysowana, którą wszyscy znają bardzo dobrze. Osądźcie sami na kilku poniższych przykładach. Warto zwrócić uwagę na niuansiki w liniach dialogowych - jak widać "Bler" to komiks żywy, podlegający korekcie na każdym etapie tworzenia:
Bler w służbie pomocy społecznej - dwie wersje strony nr 37 "lepszej wersji życia".
Scena pożaru - "Lepsza wersja życia", str.41
Scena wycięta
Co się działo pomiędzy stroną 42 a 43 albumu (lub też w pierwotnej wersji strony 43)? Ano, czytając komiks raczej nie wychwycimy, że czegoś brakuje, tymczasem Rafał wcisnął tam jeszcze jedną scenę, która jednak nie znalazła się w albumie. Czy dobrze? Oceńcie sami:
Superbohaterstwo
Superbohaterstwo Blera to temat-rzeka, który - zgodnie z zapowiedzią autora - w drugiej części komiksu ma zostać gruntownie przedefiniowany. Jako przedsmak tego zabiegu, otrzymaliśmy od autora poniższy humorystyczny pasek:


Ciąg dalszy nastąpi...
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Wojciech Stefaniec.

3 komentarze:

Maciej Pałka pisze...

Już się przyzwyczaiłem do wersji rysowanej i nie tęsknię do malowanej. Aczkolwiek scena wycięta była świetna i niepokojąca. Tego akurat mi zabrakło.

Anonimowy pisze...

malowana lepsza

GiP pisze...

rysowana lepiej oddaje klimat tego komiksu, który jest przecież mainstreamowy i rozrywkowy:)