Autor: Marcin Rustecki
Incubatorium
Rustecki wita przybyłych! Co tydzień o tej samej porze i w tym samym
miejscu będziecie świadkami efektów pracy Marcina Rusteckiego,
rzeźbiącego co mu do łba przyjdzie. Będzie satyra, będą stripy, będzie
space-opera o niemotach space-explorerach... WSZYSTKO będzie! A
dzisiaj... 3 plansze z cliffhangerem.
Co odkrył oddział po wtargnięciu do mieszkania? O tym niebawem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz