Autor: Dominik Szcześniak Wrzesień. Minęło 13 lat. The Ziniols ruszają w trasę koncertową! Dzisiaj ujawniamy fragment intra (autorstwa współzałożyciela magazynu - Łukasza Szostaka), które znajdzie się w antologii "The Very Best OFF the Ziniols" oraz dokonujemy małej erraty: album będzie wydany w formacie nawiązującym do tradycji zina - A5, a nie jak wcześniej omyłkowo podawaliśmy, B5.
Fragment "Jeziora śmierci", autor: Rafał Trejnis |
Bez wahania mogę stwierdzić, że rok 1998 był dla popkultury
przełomowy. Można powiedzieć, że w ciągu tych dwunastu miesięcy zmieniło się
życie prawie każdego obdarzonego dobrodziejstwem elektryczności mężczyzny (i
prawdopodobnie analogicznej ilości kobiet), bez względu na to co mieli do
powiedzenia w kwestii niespodziewanych "darów losu". W tymże bowiem
roku eksplodowała gwiazda Britney Spears, bezceremonialnie infekując całą planetę
singlem "Baby One More Time". Ucieczka była niemożliwa, uległość
jedyną opcją, tak więc znaczna część populacji globu w zastraszająco szybkim
tempie została zniewolona przez przebój amerykańskiej nastolatki, poddając się
masowej histerii, która napędzana marketingową maszyną trwa niemal
nieprzerwanie do dziś.
Mniej więcej w tym samym czasie rozgrywała się
wstrząsająca z moralnego punktu widzenia
historia, będąca całkowitym zaprzeczeniem wspaniałego sukcesu Britney. W
zatęchłych pokojach pryszczatych nastolatków na południowym wschodzie Polski
powstawał stuprocentowo samczy, całkowicie czarno biały, w wysokim stopniu nielegalny i absolutnie niezależny Ziniol, a
właściwie Zinio. Po raz pierwszy i prawdopodobnie jedyny w życiu zostałem matką
(podaję za gildia.pl). Niestety ojcem okazał się mój własny brat (na szczęście
cioteczny).
(ciąg dalszy w antologii "The Very Best OFF The Ziniols: Greatest Hits 1998-2005")
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Wojciech Stefaniec.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz