Magazyn komiksowy (1998-2018). Kontakt: ziniolzine@gmail.com

środa, 11 grudnia 2013

Kibicujemy (368)

Ósma wybiła! Tym, którzy jeszcze tego nie zrobili, zalecam wykonanie kilku banalnie prostych czynności celem zrobienia kawy, po czym zapraszam do kibicowania komiksiarzom! Mobilizowania ich do dalszej pracy i wymyślania pomysłów! Badania wykazały, że najlepszy dzień mają ci, którzy zawsze z rańca kibicują komiksiarzom. Kibicuj i Ty!
"Złote wymiona" i ich autorka - Marianna Strychowska goszczą na łamach Ziniola po raz drugi. Tym razem autorka opowiada co nieco o różnych okołokomiksowych sprawach oraz zdradza jakiej zasady się trzyma:
O sposobie... 
Sposób pracy? Chaotyczny jak włosy na mojej głowie, spontaniczny jak moje ruchy taneczne. Na co dzień trzymam się jednej zasady: "nie rysuj mniej niż 6 godzin dziennie". 
Próbowałam spisać scenariusz, tak dla spokoju ducha (natrętny ludzki przymus nazwania, zaszufladkowania, uporządkowania). Wyszło żałośnie. Tak więc teraz piszę hasłowo, a komponuję obrazowo. 
Najpierw przygotowuję na papierze bardzo nieatrakcyjne szkice stron (próbuje zamienić widziane oczyma wyobraźni sceny na statyczne kadry). Mam historię w swojej głowie, ale daję sobie dużo swobody. Podczas "finalnego" rysowania często zakradają się nowe pomysły, niejednokrotnie postanawiam zrezygnować z jakiegoś kadru, zastąpić go zupełnie innym. Pomimo jakiejś wiedzy teoretycznej, czuję, że dopiero raczkuję. Szukam i szukam najlepszych środków wyrazu. I tak jakoś strony się mnożą. 
O tym, czy koniec prac widać 
Mam nadzieję skończyć w pierwszych miesiącach przyszłego roku. Komiks nie będzie obszerny, choć przez te lata nazbierało się materiału na kilka części (łącznie z zaprojektowanymi postaciami, które nie załapią się na debiut w pierwszym tomie) Wolę jednak wydać się szybciej i zabierać się ostro za kontynuacje, jeśli seria spotka się z pozytywnym odzewem...  
Kwestia wydawcy wciąż pozostaje otwarta. Tym razem odpowiadam niejasno, nie przez przewrotność umysłu, lecz przez to, że to trudne pytanie. Konkretniejszych odpowiedzi będę w stanie udzielić niebawem. 
Banał o inspiracje 
Ograniczę się do trzech przykładów. Pierwszych "świadomie" zakupionych komiksów, analizowanych przeze mnie na wszelkie możliwe sposoby, tak by wyciągnąć z nich jak najwięcej dla siebie. 
"Trzy Cienie" - Cyril Pedrosa
Zawsze rajcował mnie tusz i technika suchego pędzla. Naturalne więc, że zapałałam namiętnością do tej ekspresyjnej kreski od pierwszego wejrzenia. "Trzem Cieniom" zawdzięczam świadomość plastyczności postaci. Im szersze spektrum emocji umiesz oddać poprzez gesty czy mimikę, tym lepszych "aktorów" masz do dyspozycji. 
"Blacksad" - Juanjo Guarnido
Dopracowany w każdym calu. Magiczne jest to, że otoczenie żyje, a w tle rozgrywają się odrębne historie. Guarnido przygotowując plansze wykonuje po kilka szkiców akwarelowych każdego kadru, co owocuje świetnymi kompozycjami kolorystycznymi. 
"Sala prób" - Gipi
Prosta kreska, lekka plama barwna, świetne oddanie garażowego klimatu. Daję słowo, ten komiks ma dźwięk. 
Chyba wspomnę jeszcze o wschodnich mistrzach (A.Toriyama, N.Urasawa). Każdy moment jest dobry by zamanifestować: 'gardzę hiperrealizmem!'.
Ciąg dalszy nastąpi
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Piotr Nowacki

1 komentarz:

xu pisze...

Wygląda super!