Magazyn komiksowy (1998-2018). Kontakt: ziniolzine@gmail.com

środa, 26 marca 2014

Kibicujemy (390)

Ósma wybiła! Tym, którzy jeszcze tego nie zrobili, zalecam wykonanie kilku banalnie prostych czynności celem zrobienia kawy, po czym zapraszam do kibicowania komiksiarzom! Mobilizowania ich do dalszej pracy i wymyślania pomysłów! Badania wykazały, że najlepszy dzień mają ci, którzy zawsze z rańca kibicują komiksiarzom. Kibicuj i Ty! 

Sławomir Lewandowski - jakie ma plany? Kiedy "Zamach na prezydenta 2"? I czym jest "Prestidigitator". O tym dzisiaj. Z pierwszej ręki. 

Sławomir Lewandowski: "Zamach na prezydenta 2" jest już wspomnieniem. Siedzi sobie w drukarni niczym dziecko w brzuszku mamusi, a ja czekam niecierpliwie na jego urodziny. Telefon odezwie się dziś albo jutro i pojadę odebrać poród. Potem będę zły, że nie wszystko wygląda tak, jak planowałem, potem znieczulę się czymś znieczulającym, potem oswoję się z tym, co mnie w  komiksie drażni, potem puszczę go w świat, a kiedy zaczną docierać do mnie informacje zwrotne z opiniami na jego temat – dobrymi bądź złymi – znowu znieczulę się czymś znieczulajacym. 

Napiszcie wierszyk, piosenkę, opowiadanie, czy cokolwiek innego i puśćcie to w świat obcym ludziom do oceny – choćby tylko raz w życiu – uwierzcie mi, jest to jazda bez trzymanki. Można w ten sposób dowiedzieć się wiele o sobie samym. O odporności na kopniaki i o tym jak bardzo nadymane mamy własne ego w przypadku kiedy liżą nas po rzęsach. Oczywiście jest to tylko jeden z wielu sposobów na dowiedzenie się czegoś o sobie. Innym może być na przykład zapuszczenie się w głąb podzwrotnikowej dżungli na golasa z cyrklem w dłoni jako jedynym rekwizytem potrzebnym do przeżycia. Zależy CZEGO chcemy się o sobie dowiedzieć. Dla mnie akurat nie jest to zbyt istotne, by sprawdzić jak zachowam się w samym środku dżungli bez nogi odgryzionej przez goryla, z jadem wstrzykniętym przez pająka olbrzyma. Wystarczy mi, że wydam nowy komiks i znów poliżą lub kopną. 

"Zamach 2" jest na etapie wylęgania - "Prestidigitator" na etapie rysowania. Wymyśliłem sobie postać magika, któremu nikt nie wierzy, że jest prawdziwym magikiem. Mnóstwo jest iluzjonistów, pokazujących nam swoje sprytnie wymyślone sztuczki - z kartami, gołębiami, sznurkami, słoikami itd. Zdajemy sobie sprawę z tego że wszystko to jest iluzją, kłamiącą nasze oczy a nie prawdziwą magią. Aż tu nagle!!! Pojawia się taki jeden który twierdzi że to, co robi nie jest iluzją, tylko magią prawdziwą!!! Że królik wyciągnięty z jego kapelusza to nie jest trick, tylko kurna chata prawdziwa magia. Że jak ze sznurkiem zrobi jakiś bajer, to nie jest sztuczka - to jest magia. Ktoś mu uwierzy? Dlaczego mielibyśmy uwierzyć jednemu z wielu iluzjonistów, robiącemu dokładnie takie same sztuczki jak inni, że to akurat on jest prawdziwkiem? Gościu nie ma szans. 

Po tym co napisałem pomyślicie pewnie, że będzie to komiks o człowieku pełnym dylematów, komiks przepełniony refleksją dotyczącą niezrozumienia jednostki w społeczeństwie i wewnętrznymi rozterkami głównego bohatera. 

Nic z tego. 

Proszę się spodziewać karabinów maszynowych , mordobicia i alkoholu .

Ciąg dalszy nastąpi
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Sławomir Lewandowski

1 komentarz:

Unknown pisze...

Wygląda świetnie.