Nie, no lubie. Nie powiem nie. Każden prawie lubi, ino nie każden umi sie przyznać. Ja jebie... A co to takiego, kurna... Po to w końcu wynaleźli telewizor. Po fajerancie otwieram se piwko, wyciągam giry, kłade na stole, odpalam szluga... I czuje sie gitesowo. Najlepiej jak dajom jakomś sensacje, żeby sie szczelali, trupy żeby były, coś sie wtedy dzieje, jakieś zaskoczenie żeby też było... Że na przykład myślisz, że zabił ten bandyta, co to dopiero go z pierdla puścili, a tu okazuje sie, że takiego wała – mordercom jest ten co to taki w porzondalu sie wydawał. Albo jak bitki som, jak sie piorom po mordach, taki Niko kiedyś był, albo Wandam. Taki jak przypierdzielił bandziorowi to od razu nos przefasonowany albo ronsia złamana. I jucha cieknie po ryju... Nieraz to mnie tak bierze, że zapominam o wszystkim i wydaje mi sie, jakbym tam był ja. Poważnie mówie. Jakbym był tym gliniarzem co szuka złych bandytów, kurna. To mi sie przypomina jak łebek byłem. Se myślałem wtedy jak tu zrobić, żeby tego ludka z telewizora wzionć i przestawić. Pomóc tym dobrym i zabić tych złych. Myślałem, że ino obudowe trza ściongnonć tam z tyłu, wsadzić łape, wziąść bandyte i zgnieść jak robala. I po sprawie, wszyscy uratowani. Albo mnie skręcało jak tu powiedzieć tej babeczce uważaj, gupia! Nie leź tam! Zabijom cie! No i co robisz, co robisz, co zrobiła, gupia baba, no! Też tak miałeś? No właśnie, kurna, no właśnie!
„BEZ KOŃCA”
Rysunki: Paweł Garwol
Fabuła: Roman Lipczyński
„BEZ KOŃCA”
Rysunki: Paweł Garwol
Fabuła: Roman Lipczyński
Ciąg dalszy nastąpi...
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Wojciech Stefaniec.
1 komentarz:
nie powiem, ciekawie.
Prześlij komentarz