Bez zbędnych ceregieli chciałbym ogłosić zwycięzcę konkursu na nowe logo "Ziniola". Głosem członków redakcji magazynu - Jakuba Jankowskiego, Pawła Timofiejuka i Dominika Szcześniaka - została nim grupa Bitter Lix, a ich propozycja (na poglądowym rysunku Jakuba Rebelki; proszę nie brać go za okładkę najnowszego numeru) wygląda następująco:
Jak rekomendowali autorzy i jak zresztą odczuliśmy sami, jest to bardzo zgrabne połączenie tradycji z nowoczesnością. Oby służyło "Ziniolowi" przez długie lata. Grupie Bitter Lix gratulujemy i dziękujemy. Słowa podziękowania kierujemy również w stronę innych, którzy nadesłali swoje propozycje na konkurs. Część nadesłanych prac (autorów, którzy zgodzili się na ich publikację) możecie zobaczyć poniżej. Za tło ich projektów służą okładki starszych numerów magazynu.
projekt Dennisa Wojdy, na grafice autorstwa Otoczaka, która była okładką "Ziniola" numer 7:
wersja Szymona Kaźmierczaka na rysunku Nicolasa Mahlera z "Ziniola" nr 2:
znane już logo Otoczaka na jego własnej alternatywnej okładce do "Z#7":
pierwsza wersja winiety Jarka Obważanka (podkład graficzny: Olaf z okładki "Ziniola" 6):
i Jarek Obważanek (z rysunkiem Olafa) po raz drugi:
11 komentarzy:
Ilu jeszcze autorów wzięło udział w konkursie?
Oszczędne, fajne [na moje oko :)].
Pozdrówka
Jarek: poza wymienionymi, jeszcze JEDEN
Nowe logo bardzo "empikowe".
Mi bardziej podoba się propozycja Wojdy i Otoczaka.
Eleganckie i uniwersalne.
Projekt Bitter Lix jest modny, surowy, minimalistyczny, wyprany z emocji, kojarzy się z ulotką od leków lub etykietą zastępczą. Czy mówi nam, że jest to magazyn komiksowy, czy może magazyn literacki lub informator klubu AA? Czy sprawdzi się w promocji magazynu? Czy pomaga wyróżnić się na tle innych pism?
Mam wątpliwości.
@lucek: No to słabo.
Nowe logo z pewnością będzie lepsze od tego starego, na które nie dało się patrzeć. Projekt bitter lix ma fajny font, ale czy ta winietka jest uniwersalna czy nie - to trzeba by przetestować na kilkunastu różnych okładkach, bo chyba nie zakładacie że rysunek na każdej okładce będzie miał taką samą kompozycję? Dziwne jest również to, że dymek z "z" jest tak oddalone od napisu "Zionol". No i sam napis trochę ginie. Winietka Wojdy też fajna, ale reszta już -o ile mogą być na tyle niedelikatny - zupełnie nie.
zimne takie jakies... "profesjonalne"
I to jest dobry kierunek jeśli chodzi o wygląd magazynu. Pełna profka.
Prześlij komentarz