Magazyn komiksowy (1998-2018). Kontakt: ziniolzine@gmail.com
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sebastian Miłosz. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sebastian Miłosz. Pokaż wszystkie posty

środa, 9 października 2013

Kibicujemy (353)

Ósma wybiła! Tym, którzy jeszcze tego nie zrobili, zalecam wykonanie kilku banalnie prostych czynności celem zrobienia kawy, po czym zapraszam do kibicowania komiksiarzom! Mobilizowania ich do dalszej pracy i wymyślania pomysłów! Badania wykazały, że najlepszy dzień mają ci, którzy zawsze z rańca kibicują komiksiarzom. Kibicuj i Ty! 
O postaciach występujących w "Magicznej wojowniczce Andromedzie" opowie dzisiaj scenarzysta komiksu - Sebastian Miłosz, a jego wywód zilustruje Dorota Kossakowska. Zapraszam:
Główną bohaterką jest Monika - półsierota wychowująca się z ojcem. Monika nie jest stworzeniem specjalnie bystrym, nie posunąłbym się do stwierdzenia, że jest głupia (chociaż chyba posunąłem się do takiego poprzednio), ale nie należy do bystrych istot. Jest za to roztargniona, trochę leniwa, wesoła, beztroska i roztrzepana. Uczy się w drugiej klasie dobrego prywatnego liceum w Warszawie. Jak wygląda, to każdy na ilustracji widzi - ot, przeciętna postać, zgrabna, długowłosa i trochę nijaka.
 

Dorota, przyjaciółka głównej bohaterki, też taka w stereotypie mang o mahou shojo. Nieco mniej przyciągająca wzrok, ale też ładna dziewczyna, okularki, dobre wyniki w nauce, wiecznie poukładana (aż do chwili rozpoczęcia akcji naszej mangi). Jest częstym gościem w domu Moniki. Chodzą razem do klasy. W scenariuszu pełni podwójną rolę - wsparcia logistycznego - ale dopiero na dalszym etapie, ponieważ początkowo nie zostaje dopuszczona do tajemnicy. Zanim to nastąpi staje się przynętą w rękach "tych złych", żeby Andromedę wywabić wreszcie z ukrycia i zmusić do działania.

Bran - magiczne zwierzę. Mówiący kruk. Nuff said.
Ojciec Moniki - gdyby nie to, że jest wdowcem, to określenie pantoflarz oddawałoby go najlepiej. Ale za to potrafi świetnie gotować i w ogóle to, chyba, ma dobre serce. Albo coś takiego. Nie jest specjalnie ważną postacią.
Sebastian - nowy chłopak w klasie. Dorota uważa, że niesamowicie piękny i traci dla niego głowę. Zanim jeszcze zdąży go poznać.
 
Obersturmbannführer Schönheit von Vogelsang - ma w tym mieście stare porachunki, które wraca wyrównać. To jest ciekawa w sumie postać, nawet nie całkiem zła, bardziej taka tragiczna; ze względu na swoją kondycję przypomina pewnego bohatera heroic fantasy, tylko, o ile tamten był chaotyczny chaotyczny, to ten jest chaotyczny zły.
Ciąg dalszy nastąpi
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Wojciech Stefaniec

wtorek, 17 września 2013

Kibicujemy (338)

Ósma wybiła! Tym, którzy jeszcze tego nie zrobili, zalecam wykonanie kilku banalnie prostych czynności celem zrobienia kawy, po czym zapraszam do kibicowania komiksiarzom! Mobilizowania ich do dalszej pracy i wymyślania pomysłów! Badania wykazały, że najlepszy dzień mają ci, którzy zawsze z rańca kibicują komiksiarzom. Kibicuj i Ty! 
Gotowa plansza komiksu (strona nr 17)
"Magiczna wojowniczka Andromeda" to komiks, który do scenariusza Sebastiana Miłosza rysuje Dorota Kossakowska. Informacje na jego temat możecie na bieżąco śledzić pod tym adresem. Dzisiaj zapraszamy na kilka słów od scenarzysty komiksu. Oddaję głos Sebastianowi: 
Pierwsza wersja strony nr 3
Znamy się z Dorotą już parę lat, w sumie dość luźno, bo łączy nas tylko zainteresowanie komiksami. Kiedyś, przy jakiejś okazji postanowiliśmy zrobić właśnie ten projekt - magiczna wojowniczka, ale w Polsce, po naszemu, niby na serio, ale jednak z pewnym takim zacięciem parodystycznym. Tak, żeby to się nadawało i dla mangowca, który takie rzeczy czyta normalnie, i dla kogoś, kto powiedzmy czyta inne komiksy i zobaczy w tym pastisz, poznajduje dla siebie mrugnięcia okiem - na przykład w trzecim rozdziale jest kilka stron ze scenami treningu, które są zaczerpnięte z różnych filmów. 
Takim rodzajem parodii jest też typowe dla mahou shojo magiczne zwierzątko - zwykle to są jakieś kotki, króliczki, krzyżówki kotków z króliczkami, albo jeszcze jakieś inne dziwadła, zawsze w zasadzie magiczne, często latające. Myśmy wzięli stworzenie, które jest uznawane za magiczne w wielu kulturach, ale ma zupełnie inny charakter, bardziej poważny i złowieszczy i wsadziliśmy na miejsce tego typowego, żeby wywołać jakiś taki dysonans. 
Plansza nr 4
Zostawiliśmy za to klasyczną postać, jaką jest przyjaciółka magicznej wojowniczki - w tym wypadku to jest imienniczka rysowniczki. Taka strasznie typowa, poukładana dziewczyna, trochę kujon, ale chyba w sumie sympatyczna, w przeciwieństwie do Moniki (głównej bohaterki), która w sumie jest chyba po prostu głupia. 
Dodatkowo postanowiliśmy dać głównej przeciwnika związanego chociaż trochę z Polską, w tym wypadku z historią - na razie nie chcę zdradzać o co chodzi, ale tutaj też starałem się wykorzystać kilka typowysz klisz, więc będą pomieszane obrazki z popkultury, szczególniej tej nowej. trudno powiedzieć, jak to zagra, bo wrzuciłem do wora masę rzeczy i albo ten eklektyzm wyjdzie strawnie i się obroni, albo to się skończy sraczką. Na razie mogę zdradzić, że jednym z głównych przeciwników jest nastoletni wampir, który pojawia się od nowego roku szkolnego w tym samym liceum, co główne bohaterki. 
Myśmy zaczęli ten projekt dawno, bo wydawało nam się, że 100 stron, które załozyliśmy (taki mały tomik), to będzie ot tak. No, ale potem życie się stało, Dorota poszła na studia artystyczne i się okazało, że jednak nie jest w stanie tak szybko rysować. No i tak, od tego 2011 roku, mamy gotowe trzy rozdziały... Ale ambitnie mamy zamiar ten projekt skończyć, potem to wydać (chociaż wstępne rozmowy z polskimi wydawcami mangowymi nas zniechęciły - więc może na własną rękę?), no i w sumie zamknąć sprawę. Nie ma w tym jakiejś wielkiej filozofii. 
Finalna wersja planszy nr 3
Ciąg dalszy nastąpi
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Tomasz Kleszcz