To będzie zdecydowany "musiszmieć" festiwalu Komiksowa Warszawa (o ile autor się wyrobi) i zdecydowany zwycięzca plebiscytu na najlepszy polski komiks roku. Sławek Lewandowski ukończył prace nad zbiorczym wydaniem swojego szlagierowego westernu! Wielka, ogromna, 168-stronicowa "Prawda, cała prawda i tylko prawda o dzikim zachodzie" nadchodzi! Prezentując ekskluzywne, niepublikowane dotąd materiały, oddajemy głos autorowi, bo tak się składa, że ma akurat coś do powiedzenia w tej sprawie:
Sławek Lewandowski: Jak powiedział Napoleon po zwycięskiej bitwie pod Wagram:
Sławek Lewandowski: Jak powiedział Napoleon po zwycięskiej bitwie pod Wagram:
- Mam to z bańki!
On miał jednak mniej przerąbane ode mnie. Walczył w cywilizowanej Europie, czyli w miejscu w którym można spotkać się z czymś takim jak honor, można spotkać ludzi wykształconych, obcować z wysoko rozwiniętą kulturą i sztuką. W takich warunkach mordowanie tysięcy ludzi przechodzi w inny wymiar. Iluż to sławnych europejskich malarzy w mistrzowski sposób uwieczniło jego wyczyny? Iluż to poetów i pisarzy najwyższej klasy chwyciło za pióra by wychwalać pod niebiosa jego kunszt strategiczny, objawiający się zostawianiem tysięcy ofiar na polach bitewnych? Dla samych tylko obrazów i wierszyków warto było tak wycinać narody. Niby rzeź, ale jednak w obecności kultury i sztuki.
Ja tak fajnie nie miałem. Walczyłem na dzikim zachodzie, gdzie chamstwo, dziadostwo, grubiaństwo, same pijaki, głupki, złodzieje, dziwki, analfabetyzm powszechny i cholera wie co jeszcze. Tam jak brat bratu dzidę w plecy wbija, to nikogo to nie dziwi. No cóż, taplałem się w tym bagnie od kilku lat, aż wreszcie z niego wyszedłem, wykąpałem się i teraz cytując Napoleona mogę powiedzieć:
- Mam to z bańki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz