Z tym tuszowaniem to jest tak, że na początku było głównie zastanawianie się, jak nie zepsuć szkiców Lagu. Przyznaję, miałem pewne obawy. Kilka kadrów zajęło mi wykombinowanie, że nie powinienem nakładać tuszu tak po prostu, jak powiedzmy w „Kapitanie Sheerze”, czyli ciągłą, gładką linią. Szkice Lagu okazały się lepiej znosić linie pourywane, kleksy, chropowatość tu i tam. Dodatkową rzeczą do przemyślenia było zaczernianie teł. Komiks został rozpisany na wiele małych kadrów. Jest gęsto, jest duszno, często stosujemy zbliżenia. Pomagają więc płaskie czernie jako tło. Nadaje to planszom rytm i w pewnym stopniu porządkuje je. Żeby jednak nie stosować wypełnień przypadkowo, przypisałem je głównie do zbliżeń. Na przestrzeni albumu, mam nadzieję, stworzy to dodatkowo odpowiedni klimat. Część drobnych elementów lub niektóre sprawy architektoniczne zostawiam Lagu, która zajmuje się wykańczaniem kolejnych plansz przed zeskanowaniem. Oczywiście nie udało się uniknąć kilku błędów, jednak ciągle tuszowanie to dla mnie główna atrakcja w całym procesie rysowania. Teraz dodatkowo jest dla mnie możliwością przyjrzenia się, jak kadruje inny autor. Pisząc scenariusz miałem w głowie obrazy, jednak mało który pokrywał się z propozycjami Lagu (i bardzo dobrze), która to będzie pisać dla Was w następnym odcinku kibicowania.
A na koniec raport obrazkowy:
Ciąg dalszy nastąpi...
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Wojciech Stefaniec.
7 komentarzy:
Gdyby moje szkice komuś chciało się tuszować, mógłbym robić 2 razy szybciej komiksy i 2 razy większe postępy, ach.
chętni do tuszowania walą drzwiami i oknami ,serio
to możesz jakiegoś podesłać do mnie, będę wdzięczny. A czy kolorystów też macie pod dostatkiem? Bo to nawet byłoby jeszcze lepsze, nie umiem kolorować i idzie mi to strasznie wolno :)
Tomek: jest wielu rysowników łasych na takie rozwiązanie, więc spodziewaj się niespodziewanego. Ale ale, chcesz kolorować, a jednocześnie twierdzisz że nie umiesz? hmmm...
A projekt lagu i lagu i kolca wygląda fantastycznie. Co prawda całego komiksu jeszcze nie widziałem, ale wydaje się, że prace zostały idealnie rozdzielone. Kibicuję.
dziękuję Panie Lucku; a jak trzeba to ja mogę skombinować jakiegoś pasjonata tuszowania albo kolorowania, ale trzeba powiedzieć, że w obecnych czasach modna jest postawa człowieka renesansu i co zrobić ?
jeżeli ktoś zechce mi położyć fajne kolory [tuszowanie już zniosę, i tak nigdy nie robię szkicu kompletnego,] to pogodzę się z faktem, że jestem niemodny :)więc bardzo chętnie.
ale na tablecie czy w pędzlem ?
Prześlij komentarz