Dwie kwestie nie zmieniły się w stosunku do pierwszej części komiksu Inio Asano: poziom "Solanina 2" jest równie wysoki, a jego okładka równie kiepska. Tym, co uległo zmianie jest natomiast podejście bohaterów albumu do życia. A przynajmniej kilku z nich. Asano, kończąc pierwszy tom tragicznym wydarzeniem, drugi rozpoczyna już z zupełnie innej perspektywy. Nieco refleksyjnej, sięgającej do rdzenia opowieści i analizującej beztroskę młodego człowieka.
Posługując się dobrodziejstwem retrospekcji - a dodatkowo stosując ją w najbardziej odpowiednich momentach - autor komiksu pokazuje pierwsze spotkanie członków zespołu muzycznego. Meiko, Taneda, Kato i Billy - grupka studentów (jeden z nich "wieczny") zacieśniają więzy gadając o muzyce i wyciągając z dostępnych instrumentów jak najciekawsze dźwięki. Choć scen "muzycznych", ukazujących zespół w heroicznych pozach, w "Solaninie" jest mnóstwo, stanowią one przede wszystkim uatrakcyjnienie szaty graficznej. Główny nacisk postawiony jest na wierność ideałom. Na niezaprzedawanie się "dorosłym zasadom". Na pozostanie wiecznie młodym idealistą, głuchym na takie słowa, jak "odpowiedzialność" czy "przystosowanie". Oraz na zmianie spojrzenia i znalezienia konsensusu pomiędzy utopią a dorosłością.
Asano umiejętnie wyciąga z zarysowanych kartek emocje, co przede wszystkim widoczne jest we wspomnianych już scenach, ukazujących zespół podczas koncertowania. Emocje te nie są efektem samych możliwości graficznych autora, lecz raczej skutkiem idealnego współdziałania z całą opowieścią. Kontekstem tych scen jest rozliczenie się ze zmarłym przyjacielem. Po jego śmierci każdy z członków zespołu stara się nauczyć żyć od nowa. Odpowiedzi na zadawane przez polskiego edytora na tylnej stronie okładki pytania: "Czy wydarzenie kończące pierwszy tom wpłyną istotnie na życie paczki przyjaciół?" i "Czy nadal będą mieli tyle zapału, by zajmować się muzyką?" padają na kartach komiksu i usatysfakcjonują czytelników tej dwuczęściowej mini-serii.
Dwie opublikowane na polskim rynku części "Solanina" tworzą zwartą całość, którą czyta się jednym tchem. Pamiętnik autora, analizujący kondycję młodych ludzi w dzisiejszym świecie niebawem doczeka się premiery filmowej. Patrząc na trailer i identyczne oddanie w filmie pewnych scen, należy się spodziewać co najmniej tak samo dobrej rozrywki. Dodatkowym atutem filmu będzie możliwość usłyszenia tytułowego hitu grupy - "Solanina". W komiksie piosenka ta została przedstawiona jako ciąg obrazów wpisanych w emocjonalny kontekst. W filmie zadźwięczy nam w głowie. Która opcja będzie bardziej atrakcyjna?
"Solanin 2". Autor: Inio Asano. Tłumaczenie: Radosław Bolałek. Wydawca: Hanami 2010
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz