Magazyn komiksowy (1998-2018). Kontakt: ziniolzine@gmail.com

wtorek, 19 października 2010

Kibicujemy (42)

Autor: Dominik Szcześniak Ósma na zegarze! dzisiaj kibicujemy komiksiarzom, jak zresztą w każdy roboczy poranek! Mobilizujemy ich do dalszej pracy i wymyślania pomysłów! Kibicujcie Pawłowi Wojciechowiczowi, który dłubie kolejną przygodę Benedykta Dampca! Oto jak przedstawia się sytuacja na jego froncie - oddaję mu głos:

Syzyfowa praca
Prace nad Benkiem przez ostatni tydzień nie ruszyły za bardzo, jeśli mam być szczery. Niestety nie da się przewidzieć, kiedy trafi się człowiekowi zlecenie, bądź zajęcie które ze względów nazwijmy je „życiowych”, przejmie twój czas. Tak więc w czasie wolnym powoli poprawiam i koloruję istniejące plansze. Parę kadrów już pożegnało się z życiem. Za tydzień postaram się pokazać dokładny los takiego zlikwidowanego kadru, normalnie będzie jak w Malanowskim i partnerach, bądź innych detektywach. Sytuacja jest komfortowa ponieważ nie gonią mnie żadne prawdziwe terminy. Po paru rysowniczych wpadkach, na kolejną pozwolić sobie nie mogę, wiec dopóki Benek nie zacznie wyglądać naprawdę dobrze, z rąk go nie wypuszczę.

Bonus bitches
Dziś natomiast, by odwrócić uwagę od miałkości tekstu, zacznę od bonusu. Plansza druga, napisanej przeze mnie krótkiej historyjki:

Żeby przeglądać dłużej należy włączyć Toma Waitsa (Cemetery Polka) w tle i bardzo, bardzo powoli przechodzić wzrokiem z kadru na kadr, później całość powtórzyć ze dwa, trzy razy.
Uprzedzam pytanie: Amerykanie noszą obrączki na lewej dłoni, a jak sugeruje czarny barman z pierwszej planszy, akcja dzieje się za granicami naszego pięknego kraju. Trochę, tak nietolerancyjnie zabrzmiało, wiec jeśli jakiś czarnoskóry barman pracujący w Polsce czyta te słowa, to najmocniej przepraszam.


Jacyków
Czas zacząć dzisiejszy temat, ciuszki. Bohaterowie różnorakich komiksów często w cywilu chodzą zawsze tak samo ubrani. Najzabawniejsze w tej kwestii są komiksy „historyczne”, gdzie rysownicy zakładają, ze nawet bardzo dystyngowana postać posiada docelowo jeden majestatyczny strój, zawsze w tym samym kolorze. Postanowiłem więc, że będę bardzo uważał na to, by w każdej scenie nie dziejącej się tego samego dnia, Benek był ubrany nieco inaczej. Powtarzają się jedynie spodnie i obowiązkowe trampki.
Dampc jest młodym (duchem) facetem. Takim, którym interesują się dużo od niego młodsze kobiety, na dodatek detektyw. Dlatego zapragnąłem stworzyć mu wizerunek nowoczesny, jazzy, trendy. You know what I mean?
Prześledźmy więc jak nosi się nasz czarujący detektyw:

Kreacja pierwsza. Kurtka skórzana, typ motocyklowy, roztapia serca małolat i ma wielką zaletę, kosztuje mniej niż jednoślad. Pod nią opięta na muskularnej klatce, koszulka z motywem ze Space Invaders, czyli coś co zrobi wrażenie na ubranych w ciasne jeansy okularnicach z Niconem na szyi.
Tu klasycznie: zielona wojskowa koszula, taka z pagonami, których rysowanie było dość upierdliwą sprawą. Zwracają uwagę idealnie kolorystycznie dobrane trampki. Świetnie komponuje się z kaburami na broń, jak i samymi spluwami. Coś i do teatru i do kościoła i na strzelaninę.
Tu widocznie cieplejszy dzień spotkał naszego bohatera, koszulka z gatunku „dekolt w kształcie serduszka” w kolorze szkarłatnym, cudnie komponuje się z kolorem włosów Benedykta. Całość niechlujnie wpuszczona połowicznie w spodnie.
Myślę, ze na dziś wam wystarczy czytania.


Ciąg dalszy nastąpi...

Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Wojciech Stefaniec.

Brak komentarzy: