Magazyn komiksowy (1998-2018). Kontakt: ziniolzine@gmail.com
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kibicujemy - Nie przebaczaj. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kibicujemy - Nie przebaczaj. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 29 stycznia 2018

Kibicujemy (444)

"Kibicujemy komiksiarzom" to rubryka, w której twórcy komiksowi opowiadają o tym, nad czym aktualnie pracują. Pokazują zdjęcia z placu boju, pozwalają nam zerknąć w ich szuflady i uchylają rąbka kadru lub planszy. Ziniol kibicuje komiksiarzom! Pokibicujcie z nami!

Anna Krztoń, której komiksom kibicowaliśmy nie raz (First Weeks) i nie dwa razy (Okres krakowski), pochłonięta jest obecnie pracą nie nad zinem (Brudno), czy zeszytem komiksowym, a swoim debiutanckim albumem.

- Nosi on roboczy tytuł Historia o smutku i ukaże się nakładem Wydawnictwa Komiksowego najprawdopodobniej na tegoroczny Międzynarodowy Festiwal Komiksu i Gier w Łodzi - mówi autorka. - To jest historia w znacznej mierze oparta na faktycznych wydarzeniach z okresu ostatnich dziesięciu lat – a opowiada o trzech przyjaciółkach, z których dwie chorują na depresję. Narratorka jest świadkiem tych chorób i ich przebiegu, ale nie za bardzo jest w stanie cokolwiek z tym zrobić. Myślę, że w komiksie łatwiej jest dostać opowieść o chorobie napisaną z perspektywy osoby, która ją przeszła – rzadziej zdarzają się takie „z drugiej ręki”, z boku. Przede wszystkim jednak jest to historia o kobiecej zażyłości i walce o przetrwanie przyjaźni, pomimo wszystkich przeciwności losu.

Historia o smutku na pewno nie będzie jedynym komiksem krztoniowym w 2018 roku. O innych planach autorki będziemy jeszcze na łamach Ziniola informować. A co słychać u Marianny Strychowskiej?

- Pracuję nad finałem trzeciej (i ostatniej) części Nie przebaczaj - mówi autorka. - Komiks jest już niemal narysowany. Aktualnie aranżuję układ kadrów końcowej sceny, na którą składa się 8 stron. Pojawią się subtelne kompozycyjne nawiązania do ujęć z poprzednich części, standardowo spróbuję grą światła i cienia wyeksponować emocje postaci, by godnie dopiąć całość i móc zająć się nowymi projektami.
 
Po tak skrupulatnie opisanym procesie powstawania sceny komiksowej, pracom Marianny kibicujemy z całych sił! Dodam, że w minionym tygodniu o postępach prac nad finałem serii mówił na łamach Kibicowania Kuba Ryszkiewicz. Trzymamy kciuki, by komiks - zgodnie z zamiarami autorów - ukazał się na Festiwalu Komiksowa Warszawa!

Ciąg dalszy nastąpi
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej Kibicujemy komiksiarzom jest Wojciech Stefaniec

czwartek, 18 stycznia 2018

Kibicujemy (437)

"Kibicujemy komiksiarzom" to rubryka, w której twórcy komiksowi opowiadają o tym, nad czym aktualnie pracują. Pokazują zdjęcia z placu boju, pozwalają nam zerknąć w ich szuflady i uchylają rąbka kadru lub planszy. Ziniol kibicuje komiksiarzom! Pokibicujcie z nami!

Zaglądamy dziś do starych kibicowskich znajomych: Tomka Kleszcza, znanego z serialu Kamień przeznaczenia, komiksów dla dzieci czy albumu Umarłem na Gibraltarze oraz Kuby Ryszkiewicza, scenarzysty, który wraz z Marianną Strychowską stworzył serię Nie przebaczaj, a z Grzegorzem Kaczmarczykiem, Alkiem Wałaszewskim i Patrycją Awdjenko tworzy Zgrozę.

Kadr z Nie przebaczaj - rys. Marianna Strychowska
- Obecnie pracuję nad zamknięciem serii Nie przebaczaj i wszystko wskazuje na to, że premiera trzeciej części będzie miała miejsce na tegorocznej komiksowej Warszawie - mówi Ryszkiewicz. - Zostało nam do narysowania jeszcze kilkanaście stron. Niby blisko, ale wciąż jeszcze kawałek. Drugi seria, którą wydaje Wydawnictwo Sol Invictus, to Zgroza - spin off superbohaterskiego Lisa. To samodzielna historia, mroczny kryminał osadzony w latach 90., inspirowany Królową śniegu. Za rysunki odpowiedzialny jest Grzesiek Kaczmarczyk. Na komiksowej Warszawie powinna pojawić się trzecia część, a zamknięcie serii planujemy na Łódź.
Kadr z Nie przebaczaj - rys. Marianna Strychowska
A z nowych rzeczy?

- Mam jeszcze dwa projekty, które powoli ruszają - zaznacza scenarzysta. - Jeden to próba zamknięcia pewnego rozdziału, który zamknięcia wymaga, drugi to samodzielna, krótka historyjka, taka bandycko napadalska. Kiedy te komiksy powstaną? Na razie ciężko powiedzieć. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku. Chciałbym, aby oba zobaczyły papier.
Kadr z Nie przebaczaj - rys. Marianna Strychowska
Plansza z komiksu Zgroza: Obłęd, rys. Grzegorz Kaczmarczyk/ Patrycja Awdjenko
Plansza z komiksu Zgroza: Obłęd, rys. Grzegorz Kaczmarczyk/ Patrycja Awdjenko
Tymczasem Tomek Kleszcz, niezwykle aktywny na gruncie własnego bloga, coraz intensywniej zajął się recenzowaniem komiksów. Nie oznacza to jednak rezygnacji z ich tworzenia.

- Aktualnie, czyli od nieco ponad pół roku pracuję nad pewną historią, która nosi roboczą nazwę Joe - mówi Kleszcz. - Z tym, że mam na myśli tylko pisanie scenariusza. Robię to w krótkich przerwach między zajęciami, na telefonie, w najróżniejszych miejscach, co oznacza, że poświęcam temu najwyżej godzinę - dwie tygodniowo. Na rysowanie dla siebie od dłuższego czasu nie mam ani chwili, niemniej czuję wewnętrzny przymus zrobienia czegoś innego. Może się uda. Jak na razie zdołałem zrobić tylko parę ilustracji  w czerni i bieli oraz coś drobnego w kolorze. Utkwiłem przy pierwszej stronie i zdecydowanie  nie będzie łatwo.
Kadr z Joe
A co z kolejnym Kamieniem Przeznaczenia?

Cóż, parę razy zasiadłem do tematu, udało mi się nawet uporządkować szkice, zrobiłem kilka plansz w tuszu... ale raczej nie powstanie ostatnia odsłona - mówi Kleszcz. - Po czwartej części przewidywałem rozbudowany finał, przy rysowaniu którego poświęciłbym ogrom czasu. Nikt już na ten komiks nie czeka, a jeśli uda mi się znaleźć na tyle dużo czasu i siły, żeby narysować kilkadziesiąt stron w realistycznej kresce, chciałbym opowiedzieć coś innego.
Szkic z Kamienia przeznaczenia
Mimo sceptycyzmu autora, Ziniol czeka na ostatni Kamień. Kibicujemy!

Ciąg dalszy nastąpi
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej Kibicujemy komiksiarzom jest Krzysztof Małecki

czwartek, 7 stycznia 2016

Kibicujemy (428)

Ósma wybiła! Tym, którzy jeszcze tego nie zrobili, zalecam wykonanie kilku banalnie prostych czynności celem zrobienia kawy, po czym zapraszam do kibicowania komiksiarzom! Mobilizowania ich do dalszej pracy i wymyślania pomysłów! Badania wykazały, że najlepszy dzień mają ci, którzy zawsze z rańca kibicują komiksiarzom. Kibicuj i Ty!

Jeden z rysunków-nagród dla wspierających wydanie albumu
"Nie przebaczaj" - kibicowaliśmy, zrecenzowaliśmy i wciąż zachęcamy do zakupu pierwszej części, bo komiks to bardzo dobry. Niedługo kończy się crowdfundingowa zbiórka na drugą odsłonę komiksu Kuby Ryszkiewicza i Marianny Strychowskiej, w związku z czym zapytaliśmy scenarzystę co w trawie piszczy i jakie są perspektywy dla tytułu...

Jeden z rysunków-nagród dla wspierających wydanie albumu
O współpracy na linii scenarzysta - rysownik

Nasza współpraca przebiega bezproblemowo. Plansz w sumie (pierwsza i druga część) powstało już ponad setka, a im ich więcej, tym mam wrażenie, że współpracuje się lepiej. Rozumiemy lepiej ten komiks i także przez to praca idzie szybciej. Oczywiście uzgadniamy szczegóły, ale raczej bezstresowo.
Jeden z rysunków-nagród dla wspierających wydanie albumu
Na jakim etapie są prace?

Mamy skończonych 42 plansze drugiej części. Czyli już ponad połowa za nami. Zostało około 30 do skończenia. Prace posuwają się szybko, już wkrótce gotowe będą kolejne.
Jeden z rysunków-nagród dla wspierających wydanie albumu
Ile będzie części "Nie przebaczaj"?

Historia „Nie przebaczaj” rozpisana jest na trzy rozdziały.
Jeden z rysunków-nagród dla wspierających wydanie albumu
Dlaczego własnym sumptem a nie z profesjonalnym wydawcą?

Moje rozmowy z wydawcą dotyczą druku skończonej historii. Jesteśmy dogadani, że drukuję w skromnym nakładzie poszczególne rozdziały, a potem, kiedy już wszystko będzie skończone, całość ukaże się w eleganckim wydaniu.
Szkic jednej z plansz komiksu
Ciąg dalszy nastąpi
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Rafał Szłapa

piątek, 1 maja 2015

Kibicujemy (416)

Ósma wybiła! Tym, którzy jeszcze tego nie zrobili, zalecam wykonanie kilku banalnie prostych czynności celem zrobienia kawy, po czym zapraszam do kibicowania komiksiarzom! Mobilizowania ich do dalszej pracy i wymyślania pomysłów! Badania wykazały, że najlepszy dzień mają ci, którzy zawsze z rańca kibicują komiksiarzom. Kibicuj i Ty!
Kuba Ryszkiewicz, znany kibicom ziniolowej rubryki z projektu "Cel shading" rysowanego przez Mariannę Strychowską odpowiada na pytania odnośnie komiksu "Nie przebaczaj", który jest... tym samym komiksem, który po liftingu już niebawem - bo podczas Festiwalu Komiksowa Warszawa - pojawi się drukiem.
Okładka komiksu - rys. Marianna Strychowska
Od 'Cel shading" po "Nie przebaczaj" - skąd ta zmiana tytułu?
KR: "Cel shading" to tytuł, który bardzo lubiłem - po pierwsze, miał zagwarantować, że nikt nie będzie komiksu traktował jako jakkolwiek wiarygodne źródło historyczne i dzięki temu chciałem uniknąć wszelkich posądzeń o niewierność faktom i tak dalej. Tytuł miał wskazywać na uproszczenie, branie w nawias, a do tego gdzieś tam nawiązaniem do Tarantino i gier video, więc same plusy. Jednak przeważająca większość osób nie podzielała mojego entuzjazmu tytułem, więc i ja zacząłem się nad nim zastanawiać. Pomysłów było kilka, ale "Nie przebaczaj" jest mocne, a na dodatek kojarzy się z wieloma rzeczami, które mnie kręcą, więc tak już zostało. 
Rozmowy z wydawcami nie wypaliły i dlatego wydajesz własnym sumptem? 
Rozmowy z wydawcami z jednej strony poległy, z drugiej nie. Koniec końców okazało się, że nikt nie chce wydawać niepełnej historii - argumenty, jakie padały były tak przekonujące, jak ulotne. Postanowiłem powiedzieć sprawdzam - początkowo chciałem wypuścić pierwszą część w Internecie i potem spróbować zebrać pieniądze na drugą, ale za namową Łukasza Mazura postanowiłem wydać część pierwszą. Wciąż mam nadzieję, że całość wydana zostanie przez jedno z wydawnictw i jak rozumiem, są na to spore szanse. Wiele też zależy od tego, jak komiks zostanie odebrany.
Czy Twoja działalność edytorska zamknie się na tych dwóch albumach, czy może już nabrałeś ochoty na więcej?
Przed nami około 100 stron drugiego epizodu, nad którym prace dopiero ruszają. Mam nadzieję, że nie potrwa to dużo dłużej niż rok, ale i tak ciężko mi teraz planować kolejny komiks. Poza nim kręcę mój inny projekt "Póki śmierć nas nie rozłączy", a bardzo chciałbym też ruszyć w tym roku krótki metraż "Moja wina". 
Gdzie będzie można kupić komiks podczas FKW i czy planujesz dystrybucję przez sklepy specjalistyczne. 
Na FKW będzie można kupić komiks na stoisku "Małych inicjatyw wydawniczych" (325/G), gdzie będę posiadywał. Na pewno będzie w Centrum komiksu i w Gildii, a gdzie jeszcze, to mam nadzieję wiedzieć w najbliższych dniach.
Rys. Marianna Strychowska
Ciąg dalszy nastąpi
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Wojciech Stefaniec