Magazyn komiksowy (1998-2018). Kontakt: ziniolzine@gmail.com

środa, 30 maja 2018

25 lat Vertigo

Jaką słynną aktorską parę Ann Nocenti określiła mianem Lizandicks? Czy Jim Lee poradził sobie w antologii Flinch? Czym jest "oko McKeevera"? W którym odcinku Hellblazera było więcej zgrywy niż realizmu? Znamy odpowiedzi na te pytania i już niebawem je ujawnimy. Zapraszamy na nowy ziniolowy cykl poświęcony powstałemu w 1993 roku imprintowi Vertigo. 

Z okazji 25-lecia oficyny Egmont wydał gruby, limitowany i nieprzeznaczony do sprzedaży album gromadzący 11 pierwszych rozdziałów najważniejszych serii w historii imprintu. Nie jest to nic nowego: na przestrzeni lat Vertigo próbowało złapać na haczyk nowych czytelników takimi publikacjami jak Vertigo: First Offences z 2005 roku (w której znalazło się miejsce dla pięciu najbardziej obrazoburczych pierwszych odsłon seriali znad krawędzi) Vertigo: First Taste z 2005 roku (z sześcioma premierowymi smakowitymi zeszytówkami), Vertigo: First Cut z roku 2008 (z premierowymi zeszytami siedmiu serii) czy Vertigo: First Blood (z czterema zombie-wampirycznymi inauguracjami znanych i lubianych tasiemców). Oprócz zadania głównego: narobienia smaku przypadkowym czytelnikom, albumy te stały się całkiem mocnymi antologiami "pierwszych strzałów". Publikacja Egmontu również należy do mocnych.
W spisie treści znalazło się miejsce dla takich hitów, jak 100 naboi, Amerykański Wampir, Baśnie, Ex Machina, Kaznodzieja, Ludzie Północy, Saga o Potworze z Bagien, Sandman, Skalp, Transmetropolitan oraz Y - Ostatni z mężczyzn. Niektóre z tych serii są obecne na rynku od dawna, w inne otrzymujemy przedpremierowy wgląd. Dla każdego coś dobrego.
Za oceanem za możliwość smakowania debiutanckich odcinków vertigowskich seriali należało płacić pieniędzmi. Egmont poszedł inną drogą - album był prezentem dla odwiedzających stoisko wydawnictwa na Festiwalu Komiksowa Warszawa oraz poznańskim Pyrkonie. Był rozdawany do wyczerpania zapasów. Dodruków nie będzie.
Czy ten smakowity kąsek rzeczywiście zawiera próbki najlepszych powieści graficznych? Na to pytanie każdy niech sobie odpowie we własnym serduszku. Redakcja Ziniola, wspólnie z zaproszonymi znawcami vertigowskich klimatów, postanowiła zainaugurować cykl, w którym przedstawione zostaną również te niekoniecznie najlepsze i niekoniecznie najbardziej znane serie, miniserie i one-shoty. A obok nich również te najwybitniejsze, wciąż czekające w kolejce na wydanie. W cyklu omówione zostaną zeszyty - nie tylko te pierwsze. Zrobimy przejażdżkę przez 25 lat istnienia imprintu. Zapraszamy do lektury. Start już 1 czerwca o godzinie 9:00.
A przed tą wyprawą polecamy zapoznać się z początkami oficyny Vertigo w naszym starym cyklu zatytułowanym Na krawędzi.

Brak komentarzy: