Magazyn komiksowy (1998-2018). Kontakt: ziniolzine@gmail.com
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kibicujemy - Szelki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kibicujemy - Szelki. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 5 września 2011

Kibicujemy (199)

Autor: Dominik Szcześniak Ósma wybiła! Tym, którzy jeszcze tego nie zrobili, zalecam wykonanie kilku prostych czynności celem zrobienia kawy, po czym - jak w każdy roboczy dzień tygodnia - zapraszam do kibicowania komiksiarzom! Mobilizowania ich do pracy, wspierania w trudzie rysowania, wymyślania pomysłów, czy pisania scenariuszy! Badania wykazały, że najlepszy dzień mają ci, którzy zawsze z rańca kibicują komiksiarzom. Kibicuj i Ty!

Bler 2 pojawi się na eMeFKa. Kontynuujemy więc tradycję i kibicujemy albumowi Rafała Szłapy. Autor rozpoczął już akcję promocyjną w Internecie, a jej efekty można zobaczyć w wielu miejscach. Specjalnie dla nas natomiast wypowiedział się sponsor i wydawca komiksu, Luigi Vercotti. Aby wgłębić się w jego słowa zalecamy powiększenie poniższego paska:
Blerowi wciąż będziemy kibicować. I nie tylko kibicować, o czym - mam nadzieję, przekonacie się już niebawem.
Nieustannie kibicujemy również projektowi, który zapowiada się na najciekawszą i najważniejszą premierę tego roku - "Szelki" Jerzego Szyłaka i Wojciecha Stefańca trafią do dystrybucji już za niecały miesiąc. W oczekiwaniu na ten moment, zerknijcie na najświeższe materiały dotyczącego komiksu:
Ciąg dalszy nastąpi...
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Wojciech Stefaniec.

środa, 3 sierpnia 2011

Kibicujemy (181)

Autor: Dominik Szcześniak Scenariusz: Jerzy Szyłak. Rysunki: Wojciech Stefaniec. Dostępność: za 45 dni. Sklep gildii nie kłamie. Premiera "Szelek" już niebawem - 3 października 2011 roku.
Ostatni raz kibicowaliśmy "Szelkom" w 50. odcinku naszego cyklu - mogliście przeczytać wówczas słynny Dzień Stefana, odzwierciedlający klimaty, jakie towarzyszyły jego rysowaniu. Objętość komiksu zawrze się w ok. 90 stronach, wydawcą - podobnie jak "Scen z życia murarza" - jest timof i cisi wspólnicy. Niniejszym więc wszystko zostało powiedziane. Pozostało tylko czekać.
Ciąg dalszy nastąpi...
Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Wojciech Stefaniec.

piątek, 29 października 2010

Kibicujemy (50)

Autor: Dominik Szcześniak Kibicujcie komiksiarzom! Powtarzam po raz pięćdziesiąty: kibicujcie każdego ranka o ósmej rano! Kibicowaliśmy wielu twórcom; wielu komiksiarzy odrzuciło naszą propozycję; wielu zgłosiło się z własnej woli. Wszyscy byli i są wciąż mile widziani. Czy jednak jest sens kibicowania? Z pięćdziesiątką na karku chyba warto zadać sobie to pytanie, nie?

Wszystko już mieliśmy w cyklu "Kibicujemy", ale tego nie mieliśmy. Wojciech Stefaniec produkuje "Szelki" do scenariusza Jerzego Szyłaka, timof zapowiada komiks na przyszłoroczny łódzki festiwal, a tymczasem prace nad albumem... no właśnie. Posłuchajcie. Posłuchajcie Dnia Stefana...
Wojciech Stefaniec: Jest siódma rano. Zaraz będzie dzwonił budzik w telefonie... Ania już dawno wyszła. Pada. Jest szaro i zimno. Polska. Jestem zmęczony po nocy, której nie pamiętam. Muszę coś zjeść. Idę do kuchni. Czajnik, woda, gaz, chleb, talerzyk, masło, nóż, lodówka, wędlina, ser, pomidor… Robię kanapki… Entropia. Co to słowa znaczyło? Przecież pamiętałem o nim… Kurwa! Znów nóż wypada mi z rąk. Siadam przed TV. Wiadomości. Polityka, tragedie, kpiny, MTVRock. Ósma rano. Nie chce mi się oglądać TV. Wracam do pokoju. Małą chwilkę dzwoni budzik w telefonie ustawiony na godzinę ósmą. Włączam komputer, modem, winamp. Wczorajsza muzyka. Najnowsza płyta Suuns - Zeroes. Ciekawe czy mają coś wspólnego z Clinic? Przeglądam, żeby coś innego włączyć. Coś czego nie znam jeszcze, a mam. Jeden folder, drugi, trzeci. To nie, to nie. Może to? Nie to później. Ok. Niech leci set Caribou – Tour.
Idę się myć. Potrzeby fizjologiczne, prysznic, bateria, zimna woda, ciepła woda. Mydło, gąbka, ręka, druga ręka, pasta, zęby, twarz, ręcznik. Wychodzę z łazienki. Kurwa… nie mam ochoty na Caribou. Zmieniam na The Warlocks… Nie. Za ciężko, za wcześnie. Zostaje przy Tee Pee records. Assemble Head In Sunburst Sound, utwór The Morning Maiden. Niech leci. Zaraz poszukam coś innego. Idę do kuchni. Odnoszę naczynia po śniadaniu. Nalewam herbatę. Wracam. Kurwa już mam herbatę z wczoraj. Ubieram się. Jest zimno. Szukam muzyki. Jest! Nowa płyta Swans. Przypomniał mi się teledysk The Beta band… Nie, niech leci Swans. Nie! Wounds. Trzeba się skupić. Uspokoić. Pada na zewnątrz. Ciekawe czy Ania zmokła. 8:30. Wounds jest świetne. Nakładam farby. Rozkładam szmaty. Woda do kubka, pędzle, deska. Do niej przyklejona taśmą kartka, na której zacząłem kadr dwa dni temu.
To już prawie cztery lata. Pada na zewnątrz. Dziewiąta. Budzik w telefonie. Nie chcę Wounds. Za wolno. Właśnie! Miałem przesłuchać Autolux. Kurwa nigdy nie skończę tego komiksu. Telefon? Jest 9:12. Kto to dzwoni. Nie. Nie… Z pracy. Musze dziś wcześniej przyjść, bo jest dużo roboty. Świetnie. Po prostu masakra. Dopiero początek dnia. Jeszcze nic nie zacząłem robić, a już mi przypominają, że mam iść do pracy. Idę do kuchni, żeby się uspokoić. Kubek, herbata. Wracam. Jeden kubek z wczoraj, jeden z dzisiejszego śniadania, trzeci w ręku. Kubek z wodą. Pędzelki, kartka. Siadam. Komiks…
Która godzina?! 13:30. Co! Kurwa! Na 14 do pracy. A obiad? Nie zdążę. Leci w winampie †‡†. Co to za nazwa w ogóle?. Zrzucę tylko na telefon muzykę. Posłucham w pracy… ale co? Soul Center, tam jest kozacki utwór Walk With Me. 14. Praca. 22 powrót. Ania. Sen. 6 rano. Ania się żegna. Siódma rano. Zaraz będzie dzwonił budzik w telefonie.
Czy trzeba coś dodawać?

Ciąg dalszy nie nastąpi...

Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Wojciech Stefaniec.

czwartek, 26 sierpnia 2010

Kibicujemy (04)

Autor: Dominik Szcześniak

Hej! Kibicuj z nami pracom nad dobrymi komiksami. Takim, które są już w zapowiedziach wydawców albo które są dopiero rozrysowywane w pracowniach twórców. Do kibicowania zachęcają sami autorzy, którzy w regularnych raportach będą informowali na temat postępu prac. Większość z nich zaprezentuje ekskluzywne, niepublikowane dotąd materiały dotyczące ich utworów. Nieważne czy kochasz zeszytówki, czy lubisz albumy w twardych oprawach! Kibicuj!

Dzisiaj omówimy tylko jeden komiks.
SzelkiJerzego Szyłaka i Wojciecha Stefańca – album kontynuujący wątki szeroko komentowanej „Szminki”. O tym, na jakim etapie jest produkcja komiksu, opowiada Wojciech Stefaniec…


Gdy dostałem propozycję zilustrowania kontynuacji kultowej "Szminki" Joanny Karpowicz i Jerzego Szyłaka (których serdecznie z tego miejsca pozdrawiam) byłem wniebowzięty. Sam mistrz Jerzy Szyłak spytał mnie, czy nie chciałbym zmierzyć się z drugą częścią trylogii pt. "Szelki". Nawet się nie zastanawiałem. "Oczywiście, że tak!" - odparłem.

Było to ok. 4 lat temu. Na dzień dzisiejszy przygotowałem 60 stron w surowej wersji (same kadry), a w scenariuszu jestem na 27 stronie z 46. Dolegliwość rozwlekania historii Paweł Timofiejuk nazwał: "Syndromem Stefańca": (pozdrowienia dla niego). Choćbym nie wiem jak się starał, to pedantyzmu i dokładności nie mogę się pozbyć. To jest silniejsze ode mnie. Za każdym razem, gdy staram się przyspieszyć pracę, odbiec od szczegółowości, zatrzymuję się podświadomie i zaczynam dłubać przy jednym kadrze nawet cztery dni.

Oczywiście jest jeszcze wiele innych czynników, które pożerają mój czas i odciągają od komiksu. Nie będę ich wyliczał, bo są oczywiste. Po drodze powstał "Szanowny", którego zrobiliśmy z Bartoszem Sztyborem (pozdrowienia dla niego). Chodź powstał on stosunkowo szybko, "Szelek" nie potrafię tak robić. Jerzy Szyłak napisał trudną historię, o złożonej psychice postaci i całkowicie innym klimacie, niż w "Szmince". Koniec pracy nad tym komisem planuję na 2011 rok.



Kibicujemy Wojtkowi!

Ciąg dalszy nastąpi...

Autorem grafiki tytułowej akcji społecznej "Kibicujemy komiksiarzom" jest Wojciech Stefaniec.