Magazyn komiksowy (1998-2018). Kontakt: ziniolzine@gmail.com

poniedziałek, 6 maja 2013

Komiksowa Warszawa na dziecięco

Festiwal Komiksowa Warszawa rozpoczyna się już 16 maja. Organizatorzy przewidzieli mnóstwo atrakcji, wśród których znajdzie się miejsce dla najmłodszych odbiorców sztuki obrazkowej. Poniżej prezentujemy wybór punktów programu, przeznaczonych dla dzieci (ze zaktualizowaną godziną czytania na żywo komiksu "Norka zagłady") oraz dziecięcą wersję plakatu imprezy, autorstwa Piotra Nowackiego i Łukasza Mazura:
Sobota, 18 maja
Sala konferencyjna w Galerii
10.40 - 11.20 Spotkanie z twórcą komiksów dziecięcych Tomaszem Samojlikiem
Tomasz Samojlik to pracownik naukowy Instytutu Biologii Ssaków PAN w Białowieży. Poza działalnością naukową zajmuje się też tworzeniem komiksów dla dzieci, w których bawi i edukuje – bez nudy i z humorem. Na spotkaniu można będzie poznać jego dalsze komiksowe play oraz zapoznać się z kolejnym komiksem z serii o ryjówkach: Norka zagłady.
Scena główna
17.00 Czytanie komiksu na żywo: „Norka zagłady”
Niedziela, 19 maja
Sala konferencyjna w Galerii
10.00 - 10.30 Spotkanie z Bereniką Kołomycką
Tej nocy, dzika paprotka to opowieść o świecie dzieci. Słoneczny sobotni poranek dla 7-letniego Tomka nie zapowiada się zbyt wesoło. U rodziców w sypialni zamiast mamy znajduje paprotkę monstrum. Obok śpi niczego niepodejrzewający tata. Co zrobi Tomek i jego pies Mumin? Jak się zakończy to mrożące krew w żyłach spotkanie walecznego chłopca i przeokropnej rośliny?
O komiksie opowie rysowniczka Berenika Kołomycka. Autorką scenariusza jest Marzena Sowa, autorka popularniej na świecie Marzi.
10.30 - 11.00 W Krainie Psikusów. Spotkanie z autorami komiksu Tim i Miki
Autorzy (scenarzysta i rysownik) zrobili ten komiks dla swoich dzieci. Są w nim przygody w dziwnej krainie, atakujący zza krzaków Buziakowcy, srogi Kapitan Marszczybrewka, smok strzegący mostu i mnóstwo ciekawych przygód. Tim i Miki powinni sprawić frajdę każdemu dzieciakowi. Scenariusz: Dominik Szcześniak, rysunek: Piotr Nowacki, kolor: Sebastian Skrobol.

Brak komentarzy: