tag:blogger.com,1999:blog-6048317643448618773.post18568250460966703..comments2024-03-23T09:10:27.072+01:00Comments on Ziniol: Legion (#2) - Milligan/ TorresDominik Szcześniakhttp://www.blogger.com/profile/04622332716316627524noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-6048317643448618773.post-25784994382593838342018-05-09T09:33:01.548+02:002018-05-09T09:33:01.548+02:00No dobra. Nie brzmi to wszystko zbyt dobrze. Nieba...No dobra. Nie brzmi to wszystko zbyt dobrze. Niebawem porównamy doświadczenia.Dominik Szcześniakhttps://www.blogger.com/profile/04622332716316627524noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6048317643448618773.post-17797566262692188972018-05-09T08:54:26.344+02:002018-05-09T08:54:26.344+02:00Jestem po czterech numerach, czyli na bieżąco, za ...Jestem po czterech numerach, czyli na bieżąco, za dwa tygodnie premiera ostatniego numeru. Wątpię, by Milligan zdołał to jakoś jeszcze uratować. Cały czas nie czuję tego szaleństwa jakie wiąże się z Legionem i jego osobowościami. Czy to po części wina redaktorów? Tego nie wiem. <br />Historii nie pomaga też zmiana rysownika w czwartej części, Torres był dla mnie głównym jej atutem, a tu nagle znika. Gdyby jeszcze miało to uzasadnienie w fabule, to bym zrozumiał, ale nie ma żadnego.Rodzynhttp://marvelcomics.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6048317643448618773.post-78373468552752880252018-05-08T15:23:47.283+02:002018-05-08T15:23:47.283+02:00No właśnie. Jestem dopiero po dwóch zeszytach i w ...No właśnie. Jestem dopiero po dwóch zeszytach i w sumie o swoich nadziejach pisałem w recenzji #1. Wszystko może mi się jeszcze przemeblować w głowie po lekturze kolejnych części. A Ty na jakim jesteś etapie?Dominik Szcześniakhttps://www.blogger.com/profile/04622332716316627524noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6048317643448618773.post-83709141125997732882018-05-08T15:20:09.167+02:002018-05-08T15:20:09.167+02:00Tylko ta prostota przeradza się bardziej w nijakoś...Tylko ta prostota przeradza się bardziej w nijakość. Dla mnie ten Legion to prawdopodobnie największy zawód ostatnich miesięcy od Marvela, bo oczekiwania co do Milligana miałem spore, no a wyszło jak wyszło. Czekam na Twoją opinię co do reszty tej miniserii. Rodzynhttp://marvelcomics.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6048317643448618773.post-25880147376955631252018-05-08T15:06:40.386+02:002018-05-08T15:06:40.386+02:00Wszystko, o czym piszesz, przekuwam w argument &qu...Wszystko, o czym piszesz, przekuwam w argument "na tak": brak znajomości postaci i drogi jaką przeszła może skutkować świeżym spojrzeniem, a w prostocie tkwi siła, która może wyróżnić komiks z powodzi innych. Jedyny problem jaki dostrzegam to ten, że Milligan być może za bardzo bawi się w cytowanie siebie samego z przeszłości.Dominik Szcześniakhttps://www.blogger.com/profile/04622332716316627524noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6048317643448618773.post-22038887151499428482018-05-08T14:38:20.878+02:002018-05-08T14:38:20.878+02:00"Legion" Milligana to z jego strony bard..."Legion" Milligana to z jego strony bardzo słaba robota. Przede wszystkim nie widać u niego jakiejkolwiek znajomości postaci i drogi jaką przeszła w ostatnich latach w historiach od Carey'a czy przede wszystkim Spurriera. Milligan tworzy historię prostą, która niczym się nie wyróżnia. Ma pomysł, który zrealizować by mógł każdy znający podstawowe wiadomości o postaci. Pisanie, że komiks wyróżnia się na tle współczesnych komiksów Marvela to spora przesada i to bez względu na to, czy spojrzymy na to co wydawnictwo opublikowało w ciągu kilku ostatnich lat, czy też gdy sięgniemy po aktualnie wydawane tytuły.Rodzynhttp://marvelcomics.pl/noreply@blogger.com