Rozmowy niczym ostatnio u śledzia na blogu:)
a w Portugalii przerwa seansie to norma. Heh, no dobra, ale ja tam Zombieland oglądałem, a nie piąte dno
lubię to :)
Rozmowy niczym ostatnio u śledzia na blogu:)
OdpowiedzUsuńa w Portugalii przerwa seansie to norma. Heh, no dobra, ale ja tam Zombieland oglądałem, a nie piąte dno
OdpowiedzUsuńlubię to :)
OdpowiedzUsuń